Home / MotoGP / Czas włączyć światła i zacząć ściganie!

Czas włączyć światła i zacząć ściganie!

Już pojutrze, przy okazji rozpoczęcia Grand Prix Kataru, rusza 65-ty sezon Motocyklowych Mistrzostw Świata! Pierwsze tegoroczne zmagania MotoGP zapowiadają się niezwykle ciekawie, a mocna stawka sprawia, że apetyty na widowiskowe ściganie są jeszcze większe. Kto jest faworytem, kto może sprawić niespodziankę, a kto kompletnie nie ma szans na walkę w czołówce w najbliższy weekend? Spróbujmy przeanalizować…

Na torze wybudowanym nakładem około 60 milionów dolarów, gdzie kolejnych kilka milionów „zielonych” wydano na sztuczne oświetlenie firmy MUSCO, po raz dziesiąty rozegrane zostanie Grand Prix. Już w czwartek obiekt Losail International Circuit ponownie rozświetli 3600 lamp, które starczyłyby na oświetlenie autostrady wiodącej z Moskwy do Doha.

W ten weekend do walki o zwycięstwo mamy w zasadzie dwóch faworytów, a wśród nich mamy oczywiście ubiegłorocznego triumfatora katarskich zmagań, Jorge Lorenzo. Zimą Hiszpan mocno pracował nad swoją Yamahą M1, i choć na jednym kółku nadal nie był aż tak szybki jak Hondy, o tyle jego tempo wyścigowe jest wręcz imponujące i to ono może okazać się w niedzielę kluczem do sukcesu. Szyki pokrzyżować mu będzie chciał jego rodak Dani Pedrosa, który przecież wygrał sześć z ostatnich ośmiu wyścigów minionego sezonu, a na Losail zawsze był szybki, jednak w MotoGP nigdy nie udało mu się tu wygrać.

Podczas pierwszego wyścigu nadchodzącego sezonu ważne będą jednak nie tylko opony, ale właśnie ustawienia motocykli. Biorąc pod uwagę charakterystykę obiektu położonego nieopodal Doha, bardziej powinien on sprzyjać Hondom. Ostre hamowania i ciasne wyjście na prostą startową mogą pomóc dwójce Repsol Hondy, podczas gdy Yamaha może nadrabiać w kilku szybkich łukach. Wydaje się jednak, że to RC213V mogą być tu szybsze, co wykorzystać będzie chciał Marc Marquez.

Hiszpan zimą był niezwykle szybki, a swój niesamowity talent udowodnił chociażby w trakcie trzydniowych, prywatnych testów w Austin. Tam wraz z czwórką rywali #93 jeździł po raz pierwszy i trzykrotnie był najszybszy. Sam jednak przyznawał, że na obiektach, gdzie nie ma on – w przeciwieństwie do reszty stawki – zgromadzonych danych, może tracić.

O najniższy stopień podium powinna rozegrać się walka między nim, a drugim najstarszym zawodnikiem w MotoGP – Valentino Rossim. Szczęśliwy po powrocie na Yamahę Włoch przyznał, że wskoczenie do czołowej trójki już w ten weekend byłoby dla niego czymś szczególnym. I tak jak przeciwko doświadczonemu, 9-krotnemu Mistrzowi Świata, tak i przeciwko Marquezowi, który rok temu wygrał w Katarze pomimo opuszczenia prawie wszystkich zimowych testów, nie powinno się obstawiać. Przypomnijmy, że „The Doctor” triumfował tu przecież w 2005, 2006 i 2010.

O lokaty kolejno w TOP5 i TOP10 w ten weekend zapewne rywalizować będzie dwójka ekipy Monster Yamaha Tech3 – kolejno Cal Crutchlow i Bradley Smith. Pierwszy z Brytyjczyków zimą prezentował się z solidnej strony i to właśnie on był najszybszy podczas trzeciego, ostatniego dnia prób w Jerez. Jednocześnie dobrze wie on, że w tym roku walka o podia będzie niezwykle ciężka, toteż nie nastawia się na taki wynik już na Losail. Nowego dla siebie motocykla, jak i całej kategorii MotoGP, uczy się tymczasem tegoroczny debiutant #38. W najbliższy weekend powinien walczyć on pod koniec pierwszej dziesiątki, podczas gdy do końca sezonu chciałby rywalizować w najlepszej szóstce.

Podobnie jak rok temu, tak i tym razem czekać nas będzie najprawdopodobniej walka pomiędzy dwoma zawodnikami jeżdżącymi w prywatnych zespołach na motocyklach Hondy – Stefanem Bradlem i Alvaro Bautistą. Wydaje się, że przynajmniej na początku sezonu to Niemiec powinien być w lepszej pozycji, bowiem Hiszpan nadal dopasowuje się do zawieszenia marki Showa (po przesiadce z Ohlinsów team zagwarantował mu podobno dwuletni, zamiast rocznego, kontrakt). Reprezentujący ekipę LCR Honda MotoGP Mistrz Świata Moto2 solidnie przepracował zimę i wydaje się, że z jego tempem na zużytych oponach jest już lepiej. Jego ekipa realnie myśli o kilku podiach w tym sezonie, ale podobne cele obrał „SuperBauti” i jego zespół, prowadzony przez Fausto Gresiniego. W ten weekend Hiszpan, z powodu wywrotki w Jerez, może mieć problemy, ponieważ uszkodził on dwa palce i mocno poobijał kolano.

Zagadką pozostaje wyścigowe tempo reprezentantów Ducati, którzy przynajmniej w sobotnich kwalifikacjach powinni być stosunkowo blisko czołówki. Po wykupieniu przez Audi, w końcu widać postępy w rozwoju Desmosedici, ale przed reprezentantami bolońskiego producenta nadal długa droga. Teoretycznie tor Losail powinien sprzyjać włoskim motocyklom, ale ostatnie dwa lata pokazały, że wcale nie jest to tak oczywiste. Mimo wszystko Nicky Hayden i Andrea Dovizioso liczą, że to będzie przyzwoity weekend w ich wykonaniu, a podobnie jest w przypadku dwójki reprezentującej team Pramac Racing – Andrei Iannone i Bena Spiesa. Włoch w Jerez naprawdę imponował, będąc bardzo szybkim, ale warto pamiętać, że zimą testował tam kilkukrotnie. Amerykanin natomiast w trakcie testów nadal zmagał się z kontuzją barku, toteż nie zdobył zbyt wielu danych. On sam przewiduje, że w ten weekend może być w nie lada tarapatach. I nawet jeśli jego ramię nie jest w idealnym stanie, o tyle przegranie aż z pięcioma kierowcami CRT na koniec testów to mimo wszystko wynik zdecydowanie poniżej oczekiwań.

Na potwierdzenie swojej pozycji jako najlepszego zawodnika CRT minionego sezonu liczy w ten weekend Aleix Espargaro. Szyki swojemu team-partnerowi z ekipy Power Electronics Aspar pokrzyżować będzie chciał, podrażniony zeszłoroczną porażką w walce z Hiszpanem, Randy de Puniet. Na powrót do czołówki tej „drugiej kategorii” liczy, najlepszy spośród kierowców CRT w ubiegłorocznych katarskich zmaganiach, Colin Edwards. Tym razem nie będzie on jedynym reprezentantem teamu NGM Mobile Forward Racing, ponieważ jego kolegą zespołowym będzie, debiutujący w klasie królewskiej, Włoch Claudio Corti. Dwójka ta dosiądzie, w przeciwieństwie do jeżdżących nadal na ART #41 i #14, motocykli z ramami FTRa i silnikami Kawasaki. Szybki zimą był, używający takiej samej maszyny, Hector Barbera. Wraz z powracającym do MotoGP, Japończykiem Hiroshim Aoyamą, Hiszpan reprezentować będzie team Avintia Blusens.

W barwach Came IodaRacing Project, na maszynie Suter-BMW i u boku Danilo Petrucciego, powrót do Grand Prix zaliczy Czech Lukas Pesek. Dla jego rodaka Karela Abrahama będzie to z kolei wyścigowy debiut na motocyklu ART, a w podobnej sytuacji będzie Yonny Hernandez. Kolumbijczyk przeszedł na ten sezon do ekipy Paula Birda, gdzie za team-partnera będzie miał Michaela Laverty’ego. Brytyjczyk dosiadać będzie jednak maszyny stworzonej przez PBM i z silnikiem Aprilii. #70 zaliczy zupełny debiut w GP i na torze w Katarze, podobnie jak Australijczyk Bryan Staring z zespołu GO&FUN Honda Gresini.

Pragniemy jeszcze raz przypomnieć o zmianie w formule kwalifikacji MotoGP. Teraz zawodnikom klasy królewskiej dano dodatkowo w sobotę, czwarty trening wolny. Trwać on będzie pół godziny, a czasy podczas niego mają nie być mierzone. Tuż po nim rozegrane zostaną, w dwóch piętnastominutowych częściach, kwalifikacje. Najszybsza dziesiątka z trzech pierwszych sesji treningowych zapewniony ma automatyczny awans do QP2. W pierwszej części kwalifikacji wystartuje natomiast pozostała stawka zawodników, z czego do drugiej części QP awansuje tylko najszybsza dwójka. Pozycje w pierwszych czterech rzędach zostaną ustalone na podstawie wyników z drugiej części kwalifikacji, zaś dalsze miejsca rozdzielone zostaną według czasów z QP1.

Pierwszy trening wolny MotoGP w sezonie 2013 już pojutrze o 18:55!

 

Harmonogram rundy o Commercialbank Grand Prix of Qatar (naszego czasu):

Czwartek, 4 kwietnia
17:00-17:40 -> Moto3 trening wolny 1
17:55-18:40 -> Moto2 trening wolny 1
18:55-19:40 -> MotoGP trening wolny 1
19:55-20:35 -> Moto3 trening wolny 2
20:50-21:35 -> Moto2 trening wolny 2

Piątek, 5 kwietnia
17:00-17:45 -> MotoGP trening wolny 2
18:00-18:40 -> Moto3 trening wolny 3
18:55-19:40 -> Moto2 trening wolny 3
19:55-20:40 -> MotoGP trening wolny 3

Sobota, 6 kwietnia
17:00-17:40 -> Moto3 trening kwalifikacyjny
17:55-18:40 -> Moto2 trening kwalifikacyjny
18:55-19:25 -> MotoGP trening wolny 4 (bez mierzenia czasu)
19:35-19:50 -> MotoGP trening kwalifikacyjny 1
20:00-20:15 -> MotoGP trening kwalifikacyjny 2
20:40-21:00 -> Moto3 warm-up
21:15-21:35 -> Moto2 warm-up

Niedziela, 7 kwietnia
17:00-17:20 -> MotoGP warm-up
18:00 -> Moto3  wyścig (18 okrążeń)
19:20 -> Moto2 wyścig (20 okrążeń)
21:00 -> MotoGP wyścig (22 okrążeń)

AUTOR: nelka-23

Zainteresowana wszelkiego rodzaju sportami motorowymi, głównie MotoGP, WSBK oraz F1. Studentka Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej. Z portalem MOTOGP.PL związana od maja 2006 roku, od 2012 współpracująca z zespołem LCR Honda startującym w MotoGP.

komentarze 22

  1. a jakaż to telewizja pokazuje ???

  2. Czy da się jakoś mailowo z polsatem sport skontaktować? Warto byłoby napisać do nich w sprawie, żeby pokazali również to, co się dzieje przed wyścigiem (tak z 15 minut) – prezentowanie zawodników, itd. a nie żeby włączali się dopiero na warm-up lap

  3. Już nie mogę się doczekać :D Ja będę oglądać początek w hiszpańskiej tv (jak ktoś chce to kanał energy i 5) bo pokazują wszystko. Później przełączam się na Polsat Sport.

  4. Niestety na Polsat Sport nie zobaczymy,tylko na Polsat Sport News:(Eurosport było jednak najlepsze

  5. Polsat Sport News jest dostępny jako kanał naziemnej telewizji cyfrowej więc zamiast płakać zaiwestujcie 35pln w antenę siatkową i po problemie

  6. (magik 74) może i tak,ale co z tego jak kanał polsat sport news,to kanał nie w jakości HD co mi z tego że mam wspaniałego panasonica full hd,jak wyścig muszę oglądać w zwykłej jakość

  7. No ale następny sezon zapowiada się jeszcze ciekawiej :) ;)

  8. (magik 74) chciał bym

  9. polerst co racja to racja, mi tego strasznie brakuje. Choć to sportklub miał lepsze.

  10. witam. sprawe z polsatem przerabiałem już kilka razy w tamtym sezonie. pisałem skargi typu, że transmisja miała być w polsat sport, a była w polsat sport news i na odwrót i tego typu historie. zero reakcji i odzewu. a jak zadzwoniłem to pan z cyfrowego polsatu powiedział że to nie jego brocha bo ramówkę ustala telewizja polsat ! Głową muru nie przebijesz. Pozostaje mieć nadzieje, że jak najwięcej relacji będzie nadawane w polsat sport HD, no i że może będą wszytskie treningi i to wszystko co jest pomiędzy bo to przeca bardzi ciekawe jest !!! :) pozdrawiam i życzę emocjonującego sezonu !!!

  11. z tego co zdążyłem sprawdzić to :
    – czwartek – PS EXTRA
    – piątek – PS NEWS
    – sobota – PS NEWS
    – niedziela – PS NEWS

  12. Thom@s sprawdzalem abonament w motogp.com. Ale prawie €100 to trochu drogo. Nawet dla kogos kto zyje i zarabia w lepszej walucie jak zlotowki

  13. Dużo i nie dużo. Oprócz tego masz jeszcze dostęp do innych multimediów. Jedyny minus to chyba tylko, że w engliszu.

  14. Wszystko pozostanie bez zmian,treningi kwalifikacje na ps,pse a wyścigi na psn,większa oglądalność z racji tego że kanał psn jest dostępny w telewizji naziemnej.

  15. Matrix33 englisz is noł problem maj frend ;-) . Ja osobiscie ogladam na bbc,co,uk . Tez pokazuja wszystko co sie dzieje przed i po wyscigu. Sporo ciekawych wywiadow z zawodnikami itd. Jedyny minus jest taki ze nie na zywo. Ale przynajmniej za darmola

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
174 zapytań w 1,657 sek