Home / MotoGP / Dovi na podium w Portugalii?

Dovi na podium w Portugalii?

Andrea Dovizioso chce podczas nadchodzącego Grand Prix w Portugalii poprawić swoją najlepszą, czwartą pozycję, w swym debiutanckim sezonie, wywalczoną podczas inauguracji sezonu w Katarze.

Po uzyskaniu miejsca tuż za podium w Losail, po pięknej walce z Andrea Dovizioso chce podczas nadchodzącego Grand Prix w Portugalii poprawić swoją najlepszą, czwartą pozycję, w swym debiutanckim sezonie, wywalczoną podczas inauguracji sezonu w Katarze.

Po uzyskaniu miejsca tuż za podium w Losail, po pięknej walce z Valentino Rossim i zdobyciu ósmej pozycji w Jerez, młody Włoch liczy, że w Estoril uda mu się stanąć na podium. W końcu na portugalskim obiekcie zawsze szło mu bardzo dobrze.

„Chcę czegoś więcej niż w Jerez,” rozpoczął zawodnik JiR Team Scot. „Chcę potwierdzić to, czego już się nauczyłem w dwóch pierwszych wyścigach. Chcę współzawodniczyć i walczyć z najlepszymi.”

„Po rundzie w Jerez wróciłem do Londynu, ale tylko po to, by odpocząć i przez kilka dni nie myśleć o ściganiu. Spotykałem się z przyjaciółmi i pracowałem nad moją kondycją. Niestety nie udało mi się pojeździć na motocrossie, co zawsze jest dobre by utrzymać dobrą formę.”

O ile w 125-tkach na torze Estoril nie szło mu najlepiej, o tyle podczas ostatnich trzech sezonów w 250-tkach dwa razy był na portugalskim obiekcie drugi (2005 i 2007), a nawet raz wygrał (2006). Andrea nie widzi zatem powodu, dlaczego nie mógłby powtórzyć tych sukcesów na maszynie MotoGP.

„Zawsze w 125-tkach i 250-tkach szło mi tam dobrze, dlatego nie widzę powodów, dla których nie mógłbym powtórzyć tego na motocyklu MotoGP, chociaż nigdy na 800-tce na tym torze nie jeździłem,” mówił dalej, dość pewny swego Dovizioso. Następnie dodał: „Oczywiście, gdy wiesz jaką ścieżką przejechać po torze i gdy sprawia ci to przyjemność, powinno dać to nam pewną przewagę.

„Sam tor ma trochę wolnych części, ale ma też bardzo długą, równą prostą, która co prawda może okazać się nienajlepszą sprawą dla mojego motocykla, ale ciasne i wolne sekcje mogą być korzystne.”

Dyrektor zespołu JiR Team Scot – Gianluca Montiron jest pełen nadziei, że jego podopieczny znów pokaże klasę. Jednocześnie Włoch jednak wie, że przed nimi sporo pracy. „Początek tych Mistrzostw pokazał, jak wymagająca jest klasa MotoGP. Możemy to zobaczyć już od pierwszego treningu wolnego, na którym zawodnicy muszą znaleźć kompromis pomiędzy podwoziem, oponami a dostarczeniem mocy, by móc uzyskać dobry czas okrążenia,” mówił Montiron.

„Musimy zrobić te wszystkie rzeczy, by otrzymać maksymalne osiągi przed wyścigiem. To może sprawić naprawdę ogromną różnicę — szczególnie w ostatniej części wyścigu.” Gianluca wypowiedział się też o postępach, jakie czyni „Dovi” „Dotychczas, to był bardzo dobry początek sezonu. Nawet w tej wczesnej fazie Mistrzostw mieliśmy sporo okazji, by zdobyć cenne informacje, które bez wątpienia przydadzą się w kolejnych wyścigach.”

Na koniec Montiron wypowiedział się na temat ostatnio rozgrywanej rundy Grand Prix: „ W Jerez, Andrea musiał powrócić na czoło stawki wyciskając wszystko co się dało ze swojego motocykla. MotoGP jest bardzo wyrównane i dobry start w początkowej fazie weekendu w Estoril będzie dobrym wskaźnikiem na pozycję, którą zdołamy wywalczyć w niedzielę podczas wyścigu.”

Źródło: www.crash.net

AUTOR: nelka-23

Zainteresowana wszelkiego rodzaju sportami motorowymi, głównie MotoGP, WSBK oraz F1. Studentka Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej. Z portalem MOTOGP.PL związana od maja 2006 roku, od 2012 współpracująca z zespołem LCR Honda startującym w MotoGP.

Dodaj komentarz

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
140 zapytań w 0,957 sek