Home / MotoGP / Drugi dzień na PI okiem zawodników Ducati Marlboro

Drugi dzień na PI okiem zawodników Ducati Marlboro

Drugi dzień testów na torze Phillip Island był chyba jeszcze lepszy dla zawodników teamu Ducati Marlboro niż wczorajszy. Casey Stoner okazał się najszybszym zawodnikiem na torze, a Marco Melandri uzyskał 7-my wynik dnia.

Mistrz Świata 2007 z czasemDrugi dzień testów na torze Phillip Island był chyba jeszcze lepszy dla zawodników teamu Ducati Marlboro niż wczorajszy. Casey Stoner okazał się najszybszym zawodnikiem na torze, a Marco Melandri uzyskał 7-my wynik dnia.

Mistrz Świata 2007 z czasem 1’29.938 znalazł się na szczycie tabeli czasów. Jego przewaga nad drugim Alexem de Angelisem wyniosła blisko pół sekundy. Przypomnijmy, że Australijczyk swoje najlepsze okrążenie przejechał na oponach wyścigowych.

„Dzisiaj moje najlepsze okrążenie przejechałem na oponach, na których jeździłem już 22 okrążenia i to jest naprawdę bardzo dobre, ponieważ oznacza, że modyfikacje, które wprowadziliśmy, odbiły się na trwałości opon. Pozwala nam to też rozważyć używanie miękkich opon podczas kilku wyścigów,” komentował Stoner, który przejechał dziś 45 okrążeń swojego domowego obiektu.

„Dziś rano dwa razy wyjechałem by wykonać tylko pięć okrążeń. Miało to na celu sprawdzenie odpowiedzi silnika, który jest teraz „gładszy” na końcu; wszystko pracowało znakomicie, z czego jestem zadowolony. Warunki panujące na torze nigdy nie były doskonałe ale ze zmianami wprowadzonymi w tylnym zawieszeniu, byliśmy w stanie przejechać kilka naprawdę szybkich okrążeń na oponach wyścigowych.”

Na koniec Casey dodał: „Myślę, że możliwe będzie uzyskanie podobnych czasów podczas wyścigu, bowiem nowe gumy Bridgestone są teraz nawet lepsze niż te, których użyliśmy rok temu. Mam nadzieję, że jutro pogoda dopisze i będziemy mogli przeprowadzić symulację wyścigu.”

7-my wynik dnia Marco Melandri’ego wskazuje, że Włoch zaczyna dopasowywać się do nowej maszyny. Jak wiemy, „Macio” przeszedł z zespołu Gresini Honda właśnie do Ducati i od początku jazdy na bolońskiej maszynie nie radził sobie z nią.

„Dzisiaj było bardzo ciężko — przejechałem w sumie 80 okrążeń, w tym 35 na mokrej nawierzchni. To była pierwsza okazja, by przetestować Ducati na mokrym torze, i chociaż miało to na celu tylko sprawdzenie maszyny, pod koniec naprawdę czułem się na niej wręcz komfortowo,” komentował Marco, którego czas najszybszego okrążenia był gorszy od Stonera o ponad półtorej sekundy! „Po południu, kiedy tor wysechł, kontynuowaliśmy pracę którą zaczęliśmy wczoraj, skupiając się na rozprowadzeniu masy.”

„Czuję, że dzięki poprawie balansu motocykla zarówno z przodu jak i z tyłu, mogę szybciej pokonywać zakręty,” mówił zadowolony Melandri, który dziś przejechał aż 80 okrążeń — najwięcej z całej stawki zawodników. „Zrobiłem sporo okrążeń na zużytych oponach, a moje odczucia z jazdy na nich stale się poprawiają. Byliśmy też w stanie potwierdzić to, że mój styl jazdy jest całkiem różny od tego Casey’a. Muszę więc ciężko pracować z moją ekipą, by znaleźć dla mnie najlepszą drogę,” zakończył Włoch ścigający się z numerem #33.

Miejmy zatem nadzieję, że zawodników teamu Ducati Marlboro nie będzie opuszczać dobry humor, a jutro pójdzie im równie dobrze lub nawet lepiej niż dziś. Testy na torze Phillip Island zakończą się jutro, w piątek.

Zdjęcie: www.crash.net

AUTOR: nelka-23

Zainteresowana wszelkiego rodzaju sportami motorowymi, głównie MotoGP, WSBK oraz F1. Studentka Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej. Z portalem MOTOGP.PL związana od maja 2006 roku, od 2012 współpracująca z zespołem LCR Honda startującym w MotoGP.

Dodaj komentarz

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
140 zapytań w 1,045 sek