Suzuki GSX-R Cup jest nie tylko najliczniejszym pucharem markowym w polskich wyścigach motocyklowych. Dostarcza również najwięcej emocji, obfitując w niesamowite wydarzenia, dramatyczną walkę i fantastyczne czasy okrążeń!
W dniach 12-13. lipca w pSuzuki GSX-R Cup jest nie tylko najliczniejszym pucharem markowym w polskich wyścigach motocyklowych. Dostarcza również najwięcej emocji, obfitując w niesamowite wydarzenia, dramatyczną walkę i fantastyczne czasy okrążeń!
W dniach 12-13. lipca w podpoznańskim Przeźmierowie rozegrano kolejną rundę Wyścigowych Motocyklowych Mistrzostw Polski. Dla zawodników Pucharu Suzuki oznaczało to dwa pojedynki — jeden w sobotę, drugi w niedzielę. Pomimo zmiennej pogody i przelotnych opadów deszczu sprawdziany w GSX-R Cup odbyły się na suchej nawierzchni. W sobotę doszło do groźnie wyglądającego wypadku: motocykl przeleciał strefę bezpieczeństwa przed wyjściem na prostą startową, odbił się od zapory z opon i po wykonaniu serii salt na wysokości kliku metrów wypadł za ogrodzenie toru. Na szczęście zawodnik nie odniósł praktycznie żadnych obrażeń. Chwile grozy przeżył również Arkadiusz Śliwa, jeden z kandydatów do końcowego zwycięstwa w klasie do 600 cm³. Tuż za metą pierwszego wyścigu nastąpiła awaria silnika w jego motocyklu. W nocy udało się zainstalować nową jednostkę i Śliwa mógł wystartować w niedzielę. Tego dnia Tomasz „Ciacho” Biernat przypieczętował triumf w klasie powyżej 600 cm³, dojeżdżając na drugim miejscu za Mariuszem Durynkiem, autorem najlepszego czasu okrążenia w dotychczasowej historii GSX-R Cup (1:41.468)! Warto też wspomnieć o świetnym rezultacie Mariusza Kondratowicza, który w sobotnim wyścigu „sześćsetek” wykręcił 1:42.728. To wszystko na praktycznie seryjnych motocyklach Suzuki GSX-R i drogowych oponach Dunlop GP Racer D209. Jak zwykle uczestnicy Pucharu Suzuki mogli korzystać z bezpłatnego cateringu, namiotów serwisowych, dostępu do części zamiennych i wielu innych udogodnień. Po zakończeniu zmagań na torze powiedzieli:
Jacek Grandys (promotor Suzuki GSX-R Cup): Ta runda wyłoniła nam pierwszego zwycięzcę w klasie powyżej 600 cm³. Natomiast kolejna odsłona w „mniejszych GSX-Rach” zapowiada się bardzo emocjonująco, bo dopiero wtedy poznamy jej triumfatora. Walka na pewno będzie bardzo zacięta! Jeżeli chodzi o plany na przyszły sezon – przede wszystkim bardzo chcielibyśmy podwoić liczbę startujących, a co do reszty? Wszystko zależy od budżetu…
Mariusz Kondratowicz (#6, 2. i 1. miejsce w klasie do 600 cm³): Jestem zadowolony z całego weekendu, jednak sobota trochę mi nie wyszła. Startowałem dopiero z trzeciego rzędu, miałem problemy z ustawieniami motocykla. W niedzielę start rozegrałem rewelacyjnie i szybko przebiłem się do przodu. W ostatnim łuku wpadłem w delikatny poślizg, opony miałem jeszcze sobotnie. W tej sytuacji postanowiłem zmniejszyć tempo i dojechać do mety.
Arkadiusz Śliwa (#23, 3. i 3. miejsce w klasie do 600 cm³): Mieliśmy pecha, wybuchł mi silnik. Jakimiś cudem udało się znaleźć nowy w promieniu 100 km od Poznania. Dowieźliśmy go dopiero o godzinie 3. w nocy. Pozostała jeszcze jedna runda, będę walczył. Jadę do końca i być może uda się odrobić 10 punktów straty do lidera!
Tomasz Biernat (#52, 1. i 2. miejsce w klasie pow. 600 cm³): Bardzo ciężko się jeździło, szybko straciłem siły. W niedzielę opóźniłem hamowanie i prawie wylądowałem na żwirze. Do samego końca musiałem gonić po tym błędzie. Szybko jednak się okazało, że strata do prowadzącego była duża i postanowiłem spokojnie dojechać na pewnym, drugim miejscu do mety. Ogólnie to dopiero pierwsze stracone punkty w tym sezonie.
Mariusz Durynek (#82, 3. i 1. miejsce w klasie pow. 600 cm³): Umocniłem się na drugim miejscu. Wiadomo było, że „Ciacho” będzie pierwszy, dlatego tak bardzo mi zależało na wzmocnieniu drugiej pozycji. Cieszę się, że wykonałem ten plan.
Paweł Żuralski (#100, 2. i 3. miejsce w klasie pow. 600 cm³): Na początku sezonu zakładałem pierwszą szóstkę jako maksimum. W sobotę jechałem po prostu świetnie, wpadłem na metę jakieś cztery metry za Tomkiem Biernatem. W niedzielę myślałem, że objedzie mnie Kuba Derecki, ale udało się obronić pozycję. Chciałbym bardzo zająć w generalce to trzecie miejsce, teraz już tak niewiele mi brakuje!
Ostatnia odsłona tegorocznej edycji Suzuki GSX-R Cup odbędzie się w dniach 09-10.08 na torze Poznań. Serdecznie zapraszamy!
Wyniki IV rundy GSX-R Cup — klasa do 600 cm³ :
1. Radosław Skalmierski
2. Mariusz Kondratowicz
3. Arkadiusz Śliwa
4. Wojciech Jakubowski
5. Wojciech Brozio
6. Piotr Passek
Wyniki V rundy GSX-R Cup — klasa do 600 cm³ :
1. Mariusz Kondratowicz
2. Radosław Skalmierski
3. Arkadiusz Śliwa
4. Wojciech Jakubowski
5. Piotr Passek
6. Wojciech Brozio
Wyniki IV rundy GSX-R Cup — klasa pow. 600 cm³ :
1. Tomasz Biernat
2. Paweł Żuralski
3. Mariusz Durynek
4. Marcin Rutkowski
5. Jakub Derecki
6. Marcin Kołodziejczyk
Wyniki V rundy GSX-R Cup — klasa pow. 600 cm³ :
1. Mariusz Durynek
2. Tomasz Biernat
3. Paweł Żuralski
4. Marcin Rutkowski
5. Marcin Kołodziejczyk
6. Jakub Derecki
Informacja prasowa