Po raz pierwszy od 2010 roku wyścig MotoGP odbędzie się od Valentino Rossiego. Absencja zawodnika Yamahy przypadła akurat na jedną z domowych rund – GP San Marino. Japoński zespół wspiera swojego motocyklistę w powrocie do zdrowia. Życzenia jak najszybszego powrotu ślą także fani włoskiego zawodnika.
Yamaha wstawiła dziś do garażu motocykl, którym powinien pojechać Valentino Rossi. W pustym garażu stanęła także ścianka, na której znalazły się niektóre z życzeń internautów, jakie otrzymał #46 w mediach społecznościowych. W czwartkowym wywiadzie Valentino Rossi powiedział, że zrobi wszystko, aby zdążyć z powrotem na GP Japonii.
MGP bez Vale – O K R O P N O Ś Ć :-((((
Nie rozumiem co się wczoraj stało !!??
Przecież jeżeli nie pierwszoplanowy aktor jest niedysponowany to przedstawienie nie powinno się odbyć ! To skandal że ktoś pozwolił na to aby ten cyrk się odbył bez głównodowodzącego i dyktującego warunki.
No chyba że, sam pierwszoplanowy prezes wydał przyzwolenie aby odbyła się ta farsa żeby w domowym zaciszu pooglądać jak małpki z jego cyrku biją się o okruchy z jego wielkopańskiego stołu?
Nie wydaje się żeby dla tych 90tys na trybunach był to aż tak astronomiczny kłopot… IMPONUJĄCA żółta trybuna dla marqueza i ducatii nie wyglądała tez jakby jakoś specjalnie brakowało im tego wielkiego nieobecnego – life is brutal, skoro wszyscy uważają że VR nie przesadza z treningami enduro (pomimo DRUGIEGO takiego wypadku tylko w tym sezonie) to chyba trzeba to przyjąć za naturalne że może go czasem nie być…