GP Argentyny: Pierwsze pole position Alexa Marqueza w szalonych kwalifikacjach!

Zupełnie zwariowane kwalifikacje dla Alexa Marqueza (Gresini Ducati). Hiszpan najpierw musiał przebrnąć przez fazę Q1 kwalifikacji, którą wygrał, ale w końcówce zaliczył uślizg, a jego motocykl zapalił się. #73 skuterem wrócił do garażu i rozpoczął Q2, którą finalnie wygrał, korzystając z opon slick na mokrym, choć przesychającym torze Termas de Rio Hondo. Pierwszy rząd uzupełnią Marco Bezzecchi (VR46 Ducati) i Francesco Bagnaia (Ducati), którzy także jechali na gładkich oponach.

W końcówce, gdy ważyły się losy pole position, zawodnicy musieli podejmować decyzję: czy dalej korzystać z opon deszczowych, czy zaryzykować ze slickami. Ci, którzy podjęli ryzyko, finalnie wygrali, choć z małą przewagą nad większością która pozostała na deszczówkach. Alex Marquez wywalczył pole position pierwszy raz w karierze w MotoGP w swoim 54. starcie w królewskiej klasie.

Zaskoczył Franco Morbidelli, który na oponach deszczowych uzyskał znakomity wynik, pobity dopiero przez TOP3 na slickach w ostatnich sekundach kwalifikacji. Zupełnie nie poradził sobie Fabio Quartararo, który zajął dopiero 10. miejsce, dając upust swoje złości w garażu Yamahy. Rozczarował również dziewiąty Aleix Espargaro, i można zauważyć pewną tendencję: po ponownym sparowaniu byłych dwóch zawodników fabrycznych Suzuki, dominującą rolę w duecie odgrywa znowu Maverick Vinales.

Kompletnie rozczarowali dzisiaj zawodnicy KTM. Zwłaszcza od Jacka Millera można było oczekiwać, że lepiej poradzi sobie w zmiennych warunkach, jakie często były jego najsilniejszą stroną. O postawie Joana Mira lepiej nie wspominać. Jego tempo w Q1 było katastrofalne i uległ nawet debiutantowi w MotoGP, Augusto Fernandezowi, mimo że młody Hiszpan ma niemal zerowe doświadczenie w jeździe w tej klasie na mokrym torze.

Przypominamy, że już dziś odbędzie się Sprint o godzinie 20:00, a w wyścigu grand prix zawodnicy zmierzą się w niedzielny wieczór o 19:00. Oba te wyścigi można typować w naszej Lidze Typerów (prosimy pamiętać o osobnych przyciskach do zapisu zwycięzcy Sprintu, jak i pozycji na mecie niedzielnego wyścigu!).

Źródło: crash.net