Fabio Quartararo po raz drugi w ten weekend poprawił rekord okrążenia nowego toru Mandalika, zwyciężając w kwalifikacjach do GP Indonezji. Francuz przezwyciężył słabe strony Yamahy (które na wolniejszym torze nie są tak uwidocznione) i w niedzielę wystartuje z pole position, mając obok siebie duet Pramac Ducati.
Dobrej passy nie potrafiła podtrzymać Honda. Ani Pol Espargaro, ani Marc Marquez nie przebrnęli nawet przez Q1, a #93 zaliczył aż dwie wywrotki.
Inni zawodnicy również się przewracali. Upadek zaliczyli m.in. Franco Morbidelli, Joan Mir, czy Marco Bezzecchi. Były już mistrz świata wystartuje z fatalnej, 18. pozycji.
Dalej słabo spisuje się duet fabrycznego Ducati. Franceco Bagnaia, który dominował w kwalifikacjach pod koniec zeszłego sezonu, był szósty, mając przed sobą aż trzech zawodników na satelickich maszynach Ducati, nawet zwycięzcę GP Kataru, Eneę Bastianiniego na zeszłorocznym motocyklu.
Pochwalić trzeba dwójkę fabrycznego KTM. Brad Binder, który stał na podium na Losail, miał czwarty czas, a Miguel Oliveira również zdołał awansować do Q2 i zająć niezłe, siódme miejsce.
O tym, jak zacięte były kwalifikacje, świadczy fakt, że aż 11 zawodników zmieściło się w 0,8s. Być może byłoby ich 12, gdyby nie upadek wspomnianego wcześniej Morbidellego.
Wyniki kwalifikacji | ||||||
POS | RIDER | NAT | TEAM | TIME/DIFF | LAP | MAX |
1 | Fabio Quartararo | FRA | Monster Yamaha (YZR-M1) | 1’31.067s | 5/7 | 307k |
2 | Jorge Martin | SPA | Pramac Ducati (GP22) | +0.213s | 6/8 | 312k |
3 | Johann Zarco | FRA | Pramac Ducati (GP22) | +0.311s | 8/8 | 313k |
4 | Brad Binder | RSA | Red Bull KTM (RC16) | +0.366s | 8/8 | 308k |
5 | Enea Bastianini | ITA | Gresini Ducati (GP21) | +0.437s | 8/8 | 313k |
6 | Francesco Bagnaia | ITA | Ducati Lenovo (GP22) | +0.440s | 6/8 | 309k |
7 | Miguel Oliveira | POR | Red Bull KTM (RC16) | +0.499s | 6/8 | 309k |
8 | Alex Rins | SPA | Suzuki Ecstar (GSX-RR) | +0.515s | 6/8 | 310k |
9 | Jack Miller | AUS | Ducati Lenovo (GP22) | +0.647s | 6/8 | 309k |
10 | Aleix Espargaro | SPA | Aprilia Racing (RS-GP) | +0.656s | 3/5 | 309k |
11 | Fabio Di Giannantonio | ITA | Gresini Ducati (GP21)* | +0.762s | 2/8 | 309k |
12 | Franco Morbidelli | ITA | Monster Yamaha (YZR-M1) | +1.269s | 6/6 | 304k |
Q1 | ||||||
13 | Luca Marini | ITA | Mooney VR46 Ducati (GP22) | 1’31.666s | 6/7 | 310k |
14 | Marco Bezzecchi | ITA | Mooney VR46 Ducati (GP21)* | 1’31.695s | 2/5 | 316k |
15 | Marc Marquez | SPA | Repsol Honda (RC213V) | 1’31.83s | 2/5 | 309k |
16 | Pol Espargaro | SPA | Repsol Honda (RC213V) | 1’31.831s | 6/6 | 310k |
17 | Andrea Dovizioso | ITA | WithU Yamaha RNF (YZR-M1) | 1’31.87s | 6/8 | 307k |
18 | Joan Mir | SPA | Suzuki Ecstar (GSX-RR) | 1’31.875s | 6/8 | 309k |
19 | Alex Marquez | SPA | LCR Honda (RC213V) | 1’31.987s | 3/7 | 310k |
20 | Maverick Viñales | SPA | Aprilia Racing (RS-GP) | 1’32.006s | 5/7 | 310k |
21 | Raul Fernandez | SPA | KTM Tech3 (RC16)* | 1’32.122s | 3/7 | 308k |
22 | Remy Gardner | AUS | KTM Tech3 (RC16)* | 1’32.14s | 3/8 | 307k |
23 | Darryn Binder | RSA | WithU Yamaha RNF (YZR-M1)* | 1’32.299s | 6/8 | 308k |
24 | Takaaki Nakagami | JPN | LCR Honda (RC213V) | 1’32.33s | 3/8 | 306k |
Źródło: crash.net
Te nowe opony nieźle zamieszały. Marquez troche nie wytrzymał ciśnienia. Bardzo dobrze go pokarało za kolejną próbę holowania. Czyżby gwiazda Marqueza powili gasła?
Spokojnie dajmy hondzie troche czasu nowe moto, Marquez po przerwie mysle ze potrzebuja troche czasu na dogranie wszystkiego.
Też tak miałem z Rossim. Yamaha jeszcze dopracuje, Rossi sie jeszcze odnajdzie :)
tylko ile Rossi miał wtedy lat kiedy tak miałeś ? Rossi mając 29 lat czyli tyle co teraz Marc miał przed sobą jeszcze conajmniej 3-4 sezony w których walczył równo o Mistrza, w tym raz go zdobył.
Jeśli mówisz o ostatnich latach czyli od około 2017 no to on był już wtedy dekadę starszy niż Marc teraz
Najwyższy czas zmienić idola bo ten cwaniaczek z 93 to już przeszłość …..
Nowe opony……… z 2019 roku.
Hehe ???
Znowu ten Quartararo na czele, no ileż można…
Ale jutro na pewno Martin, Bastianini i Bagnaia dużo ugrają.
Brawo Fabio jutro po zwycięstwo.
Od dawien dawna wiadomo że około 90% sukcesu to sprzęt i nie jest to odkrywcze, nie mając w tym przypadku motocykla który komunikuje Ci taki a nie inny sposób „stary jedziesz za szybko” itp nie da sie wygrywać pewne rzeczy obejdziesz umiejętnościami, doświadczeniem. O ile tak bardzo tego nie widać w MotoGP tak w F1 najlepszy przykład J.Russela jak zastąpił w jednym wyścigu L.Hamiltona, prawie wygrał wyścig a przebita opona sprawiała ze skończył na 9 miejscu gdzie normalnie w Wiliamsie 9 miejsce to jak zwycięstwo. Czy to oznacza ze nagle J.Russel dostał mega umiejętności – nie, kwestia bolidu która pozwoliła pokazać umiejętności które posiada.
Sukcesem jest połączenie człowieka i narzędzia w tym przypadku motocykla czy bolidu. Możesz mieć najlepszy sprzęt a nie masz umiejętności żeby wykorzystać jego potencjał, a z drugiej strony możesz być najlepszy a dostaniesz taczkę lub 'skuter’ który nie pozowli Ci pokazać pełnych umiejętności ale obie te sytuacje prowadza do jednego nie osiągniesz w ten sposób sukcesów.
Czekaj czekaj. Przecież Marquez to miałbyć kosmita a okazuje się, że jak TOP moto to mistrz a jak nie to nie :). Z Russellem też nie do końca trafiłeś. Bottas od połowy wyscigu zaczał mocno odrabiać i w pitstopie zmienili mu na…stary komplet zamiast na nowy. Russell dodatkowo miał ogromne probemy z Latifim w sezonie 2020 i cały czas był za Latifim w klasyfikacij generalnej. Jedynie żałosne SPA GP uratowało mu tyłek.
Inaczej a gdyby MM dosiadał CBR600 racji tego że jest uważany za kosmitę to by wygrywał mistrzostwa świata – nie, chce pokazać że przysłowiowo z gówna bata nie ukręcisz możesz być Rossim, Stonerem, Marquezem, itd w jednej osobie nie mając motocykla który nie jest konkurencyjny itd to mistrza nie zrobisz.
Przykład z Russelem i Mercedesem miał na celu pokazanie jak wiele znaczy znaczy sprzęt nie chciałem się rozdrabniać kto kiedy przed kim – on dokładnie pokazuje ile znaczy sprzęt.
Może inny przykład Mercedesa i GB Brazili z 2021 gdzie Hamilton robił co chciał i jak chciał i kogo chciał – a to oznacza ze nagle inny kierowcy stracili umiejętność, zapomnieli jak się ściga – okazało sie ze silnik który otrzymał 15 KM więcej i to dało duża przewagę nad innymi, wyprzedał bez problemu na prostej bez aktywnego DRS.
I ja wiem że teraz fajnie będzie się śmiać i mówić że MM się kończy ze z kosmity to tylko tytuły zostały itd ale fakt ale talentu nie traci się z dnia na dzień ja rozumiem ze jest coraz starszy ale podejrzwam ze dużo problemów to motocykl.
Motocykl musi byc dopasowany do zawodnika badz tez odwrotnie. Zawodnik musi czuc limity i tu robote robia opony motocykl moze jedynie bardziej badz mniej przekazywac kierowcy odczucia krotko mowiac KIEROWCA SPRZET I OPONY ROBIA MISTRZA
A mistrzem jest ten ktory to potrafi polaczyc
Jak ktos lubi bajki i spi przez to lepiej to niech i tak bedzie. Po co tlumaczyc kazdy ma swoja bajke
Jutrzejszy wyścig zapowiada się mega pasjonująco. Obstawiam, że górą będzie Jorge Martin.