Już w piątek rozpoczną się pierwsze treningi wolne kolejnej rundy Motocyklowych Mistrzostw Świata. Tym razem najlepsi zawodnicy MotoGP zawitają na niemieckim Sachsenringu.
GP Niemiec bez niemieckiego zawodnika
W Grand Prix nie weźmie udziału faworyt lokalnej publiczności – Stefan Bradl, który niedawno przeszedł operację kości nadgarstka. W zastępstwie za zawodnika zespołu Forward Yamahy na Sachsenringu wystartuje Włoch Claudio Corti. W Niemczech nie zobaczymy także reprezentanta Czech – Karela Abrahama, który zmaga się z kontuzją kostki. W zastępstwie za niego wystartuje kierowca testowy Hondy – Hiroshi Aoyama, który w tym sezonie zastępował już Daniego Pedrosę.
Z historią w tle…
Pierwsze Grand Prix Niemiec, a właściwie Grand Prix Niemiec Zachodnich (RFN) odbyło się w 1952 roku na torze Solitude niedaleko Stuttgartu. Zgromadziło ono wtedy 400 tys. fanów wyścigów motocyklowych. Pierwsze Grand Prix Niemiec Wschodnich (NRD) odbyło się w 1961 roku na ulicach obecnego terenu obiektu Sachsenring. Długość odcinków wyścigowych wynosiła wtedy 8,73 km. W latach 1952-1990 wyścigi motocyklowe odbywały się na czterech niemieckich torach: Solitude, Schotten, Nürnburgring i Hockenheim.
Po zjednoczeniu Niemiec każdego roku odbywał się tu jeden wyścig Motocyklowych Mistrzostw Świata. Od 1991 do 1994 na torze Hockenheim, później przez trzy lata na Nürnburgringu i w końcu od 1998 roku na Sachsenringu. Początkowo długość toru w Hohenstein-Ernstthal wynosiła 3,508 km. W 2001 roku rozpoczęto przebudowę obiektu. W tej chwili tor mierzy 3,671 km.
Niemieckie sukcesy
Od roku 1998 na podium w GP Niemiec niemieccy zawodnicy stawali sześciokrotnie. W 1999 roku był to Ralf Waldmann, któremu udało się uzyskać trzeci najlepszy rezultat w klasie 250cc. W 2002 Steve Jenkner, również trzeci, ale w 125cc. W 2008 drugie miejsce w 125cc wywalczył Stefan Bradl. W 2010 trzeci w 125cc był Sandro Cortese. Rok 2010 przyniósł drugi stopień podium w Moto2 dla Bradla. W 2012 roku wyścig klasy Moto3 wygrał Sandro Cortese.
Honda rządzi na Sachsenringu?
Od wprowadzenia „czterosuwów” w 2002 roku Honda jest najbardziej utytułowaną „fabryką” na Sachsenringu. Zespół z Japonii ma na swoim koncie aż dziewięć zwycięstw na tym obiekcie.
Najwięcej sukcesów na „nowym” Sachsenringu odnosił Dani Pedrosa. Hiszpan wygrywał tu aż sześciokrotnie: dwa razy w 250cc i cztery razy w MotoGP. Drugie miejsce należy do Valentino Rossiego. Włoch wygrywał raz w 250cc i czterokrotnie w MotoGP. Trzecie miejsce przypada Markowi Marquezowi. #93 wygrywał raz w 125cc, dwa razy w Moto2 i dwa razy w MotoGP.
Honda wygrywa na Sachsenringu nieprzerwanie od pięciu lat. W ubiegłym roku na podium królowali dwaj zawodnicy Repsol Hondy – Marc Marquez i Dani Pedrosa. Na najniższym stopniu podium stanął Jorge Lorenzo.
Kto tym razem zgarnie wygraną podczas niemieckiej rundy Motocyklowych Mistrzostw Świata? Faworytów jest wielu. Czy to Honda będzie dominować szósty rok z rzędu? A może zawodnicy Yamahy pokrzyżują im szyki w statystykach? Motywacji do walki nie brakuje także zespołowi z Bolonii. Wszystkiego dowiemy się już za kilka dni, tymczasem zachęcamy do śledzenia zmagań zawodników już od piątku.
Źródło: speedweek.com, fot. Jorge Lorenzo
OK, wystarczy tych statystyk nt. Hondy.
Teraz inna ciekawostka – na temat Moto2:
Sachsenring jest jedynym (obok Valencii) torem, na którym Kalex ANI RAZU nie wygrał. Jest to tym bardziej zaskakujące, że Kalex jest przecież niemieckim konstruktorem. W 2010r. tryumfował tutaj Toni Elias (Moriwaki), w 2011 i 2012 Marc Marquez, w 2013 Jordi Torres a w 2014 Dominique Aegerter (wszyscy trzej na Suterach). Jeśli więc tradycja ma być podtrzymana, w najbliższy weekend powinien wygrać Sam Lowes (Speed Up). Natomiast jeśli wygra Zarco, Rabat, Rins lub ktokolwiek z czołówki poza Lowesem to Kalex po raz pierwszy wygra ”domową” rundę.
Prawdopodobieństwo działa na ich korzyść…