MOTOGP.PL motogp, motocykle, ścigacze, superbike, wsbk, wyścigi motocyklowe
Zespół Gresini Ducati zaprzeczył doniesieniom, że zaproponował posadę Joanowi Mirowi, który zalicza nieudany pierwszy sezon dla fabrycznej Hondy. Zawodnik Repsol Honda był wiązany z możliwością „ucieczki” z powodu fatalnego sezonu i przeniesienia się do ekipy satelickiej Ducati. Jednak twierdzenia, że jest on „w trakcie negocjacji”, zostały teraz zdementowane.
„Szefostwozespołu Gresini Racing nigdy nie rozważało wzięcia Joana Mira pod uwagę na sezon 2024” – informuje serwis Speedweek. Mistrz MotoGP z 2020 roku, ukończył tylko jeden wyścig w swoim pierwszym sezonie z Hondą, a obecnie jest kontuzjowany.
Najbardziej prawdopodobnymi kandydatami na miejsce w zespole Gresini Ducati na rok 2024 są Franco Morbidelli, zawodnik Yamahy, Johann Zarco z Pramaca oraz jeżdżący w Moto2, Tony Arbolino. Oczekuje się, że Fabio di Giannanonio straci swoje miejsce z powodu braku progresu.
Miejsce Morbidellego w Yamasze zostało natomiast zaoferowane jeźdźcowi LCR Honda, Alexowi Rinsowi. Johann Zarco w ekipie Pramac może zostać zastąpiony przez Marco Bezzecchiego.
Źródło: crash.net
Bezzecchi w pramacu? Większej bzdury nie słyszałem 😁
Po co niby Pramac ma pozbywać się dwu dobrych zawodników w zamian za, delikatnie mówiąc – średnio punktujących ? Martin i Zarco to mocna ekipa.
„Miejsce Morbidellego w Yamahie…” Moje oczy krwawią, jeśli nie da sie odmienić lepiej może napisać „w fabrycznym zespole Yamaha”
To ta sama sprawa co z odmianą Takaaki Nakagami . Lepiej sobie darować .