Home / MotoGP / Gresini radzi poczekać do trzeciej rundy

Gresini radzi poczekać do trzeciej rundy

Szef zespołu satelickiego Hondy – Fausto Gresini uważa, że właściwe Mistrzostwa Świata kategorii MotoGP rozpoczną się dopiero podczas trzeciej rundy na portugalskim torze w Estoril.

Po nocnym wyścigu w Katarze rozegranym 9 marca tego roku, druga ruSzef zespołu satelickiego Hondy – Fausto Gresini uważa, że właściwe Mistrzostwa Świata kategorii MotoGP rozpoczną się dopiero podczas trzeciej rundy na portugalskim torze w Estoril.

Po nocnym wyścigu w Katarze rozegranym 9 marca tego roku, druga runda odbędzie się na torze w Jerez de la Frontera w południowej Hiszpanii. Ponieważ oba te obiekty były używane do przedsezonowych testów, dopiero trzecia runda w Estoril pokaże prawdziwą siłę poszczególnych zespołów.

Gresini wyjaśnił: „Generalnie, uważam, że właściwe mistrzostwa rozpoczną się podczas GP Portugalii, 13 kwietnia. Estoril będzie pierwszym torem, na którym nikt nie testował, więc dowiemy się wówczas, kto i co ma do zaoferowania.”

Honda Gresini – najlepszy z satelickich zespołów – przeżył ciężkie chwile w Katarze. Shinya Nakano ukończył wyścig na trzynastej pozycji, natomiast Alex de Angelis nie zdołał dojechać do mety.

„Niewątpliwie wyniki w inauguracyjnym Grand Prix nie odzwierciedlają naszego prawdziwego potencjału: Shinya nie wykorzystał w pełni możliwości maszyny. Alex natomiast, startując z tyłu stawki, zapłacił za chwilę nerwowości, gdy nie mógł wyprzedzić kilku wolniejszych zawodników jadących przed nim,” powiedział Fausto.„W każdym razie jest to część gry i jestem pewien, że zdobyte doświadczenie pozwoli mu się poprawić.”

„Lutowy test IRTA na torze w Jerez poszedł dobrze więc mamy nadzieję, że spiszemy się lepiej w ten weekend. Alex z pewnością ma talent, by walczyć na przodzie stawki i już niedługo zobaczymy go w walce tak jak Lorenzo, Dovizioso czy też Toselanda. W ostatnim tygodniu Shinya przeprowadził się do Włoch, bliżej zespołu: jest bardzo zadowolony, czuje się komfortowo i nie potrafi doczekać się następnego wyścigu,” powiedział Włoch.

„W pewnym sensie można powiedzieć, że mój sezon 2008 zaczyna się podczas Grand Prix Hiszpanii!” stwierdził Nakano. „Jazda nocą w Katarze była przyjemna ale to było specjalne Grand Prix, trudne do zrozumienia. Warunki na torze zdecydowanie różniły się od normalnych, a moje czucie w motocyklu nie było w 100%, co po części było przyczyną mojej wywrotki w treningu.”

„Trzynaste miejsce nie było oczekiwanym rezultatem, ale w Jerez będzie już inaczej: lubię ten tor, ponieważ jest bardzo techniczny i w poprzednich latach dobrze się tutaj spisywałem w kwalifikacjach i w wyścigach. Nie przeczę, że moim celem jest ukończenie wyścigu w top 6. Od Kataru spędziłem moje pierwsze chwile we Włoszech w apartamencie, który udostępnił mi zespół. Jest blisko zespołu, toru Misano i plaży. Jest po prostu doskonały! Odwiedziłem również departament wyścigowy zespołu i byłem pod wrażeniem – jeszcze bardziej rozumiem, że Gresini Racing jest jedną wielką rodziną,” powiedział Japończyk.

De Angelis był jedynym debiutantem MotoGP, który opuścił Katar bez dobrego rezultatu. Jorge Lorenzo uplasował się na drugiej pozycji, Andrea Dovizioso po zaciętej walce z Rossim zakończył wyścig na czwartej pozycji, podczas gdy James Toseland przekroczył linię mety na szóstej pozycji. Niemniej jednak, zawodnik z San Marino uważa, że nie było aż tak źle.

„Jeżeli chodzi o moją wywrotkę podczas pierwszego Grand Prix, jestem trochę zawiedziony, ale mogłoby być gorzej, gdybyśmy nie pokazali, że potrafimy być szybcy,” powiedział Alex.„W Katarze podczas testu i wyścigowego weekendu, niewiele odstawałem od pierwszej piątki i to jest istotne. Mój wypadek jest już za mną.”

źródło:www.crash.net

AUTOR: Redakcja

Dodaj komentarz

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
147 zapytań w 1,040 sek