Historii Lorisa ciąg dalszy

Wczorajsze informacje potwierdziły się — Loris Capirossi dotarł do Rimini w poniedziałek o 14.45, po dwudziestoośmio godzinnej podróży z Melbourne, gdzie przebywał w szpitalu po wypadku na australijskim torze Phillip Island.
Bezpośrednio po wylądWczorajsze informacje potwierdziły się — Loris Capirossi dotarł do Rimini w poniedziałek o 14.45, po dwudziestoośmio godzinnej podróży z Melbourne, gdzie przebywał w szpitalu po wypadku na australijskim torze Phillip Island.
Bezpośrednio po wylądowaniu przewieziono go do szpitala w Imola, gdzie osobiście zajmie się nim doktor Costa.

„Nareszcie jesteśmy we Włoszech i teraz będę mógł próbować szybko powrócić do zdrowia” — mówił Capirossi podróżujący w towarzystwie żony.
„Moja podróż powrotna do Włoch została perfekcyjnie przygotowana przez Ducati i teraz czekam na moment, kiedy usunięte zostaną dreny, albowiem zadają mi wiele bólu i liczę na to, że płuco zacznie się goić”.

„Wiem, że jestem w dobrych rękach i chciałbym serdecznie podziękować całemu zespołowi medycznemu z Clinica Mobile, szczególnie doktorowi Corbascio, który był przy mnie w Melbourne oraz towarzyszył mi w podróży powrotnej oraz doktorowi Costa, który oczekiwał mnie już na lotnisku, po to, aby zabrać mnie do szpitala.”.

„To był naprawdę ciężki upadek, prawdopodobnie najgorszy w mojej karierze, ale takie rzeczy również się zdarzają. Dopiero w szpitalu, kiedy podłączono mnie do przeróżnej aparatury zrozumiałem, jak poważna była ta sytuacja : a wszystko było bardzo bolesne. Naturalnie jeszcze nie wiem, kiedy powrócę do wyścigów. Gdyby to było takie proste, wszystko bym z siebie usunął i poleciał prosto do Turcji, ale dziś jest za wcześnie, aby tworzyć wielkie plany na przyszłość”

Capirossi przez jakiś czas będzie musiał pozostać w szpitalu Imola na dalszych obserwacjach. Wszelkie te działania zostały podjęte, aby w przyszłości uniknąć komplikacji oraz umożliwić mu szybki powrót do zdrowia i skuteczną rekonwalescencję.

Wiadomo już, iż Capirexa na torze w Turcji zastąpi zawodnik testowy Bridgestone Shinichi Ito. Zawodnik został bardzo serdecznie przyjęty w zespole Ducati, a szef projektu Ducati Moto GP, Livio Suppo w ten sposób wypowiada się o zastępcy Lorisa :
„Wykonał świetną pracę w zakresie testowania dla nas opon w tym roku i będzie to miłe, iż po raz pierwszy w klasie MotoGP będziemy mogli powitać japońskiego zawodnika na Ducati. Będzie to również dobra możliwość przetestowania wraz z Ito opon Bridgestone na torze w Turcji”.

Źródło: www.motogp.com