Johann Zarco powiedział, że wciąż mocno liczy na zakończenie obecnego sezonu MotoGP na drugiej pozycji. Francuz rozpoczął świetnie ten rok. Potem przyszedł słabszy okres, ale w TT Assen ponownie nawiązywał walkę z czołówką. Mimo dopiero ósmej pozycji w Holandii wciąż jest czwarty w klasyfikacji i do wicelidera – Valentino Rossiego – traci tylko 18 punktów.
„Jestem zadowolony z walki od pierwszego okrążenia, wyprzedzania zawodników, trzymania się razem z najlepszymi. To bardzo pozytywne odczucia, po dwóch ostatnich wyścigach, w których nieco traciłem. Cieszy mnie powrót, z walecznym nastawieniem.” – powiedział po holenderskiej rundzie Johann Zarco.
Francuz miał podobne problemy jak Andrea Dovizioso – z przyczepnością. „Na ostatnich siedmiu okrążeniach ślizgałem się nieco zbyt mocno, ponieważ być może nie wszystko udało nam się w trakcie weekendu zrobić dobrze. Nasza strata. Dla nas to lekcja i zdobywanie doświadczenia.” – dodał.
„Świetne jest pozostanie w kontakcie z czołówką i to, że wciąż jestem czwarty w mistrzostwach. Miałem swoje problemy, ale udało się ukończyć wyścig i utrzymać pozycję w klasyfikacji w trudnym momencie, co jest świetne. Teraz marzy mi się druga pozycja na koniec mistrzostw, jest ona możliwa. Valentino nie jest tak daleko z przodu. Jedynie Marc (Marquez) nam uciekł.” – skomentował.
Zarco został zapytany, czy wolałby zająć drugie miejsce na koniec sezonu, czy też wygrać swój pierwszy wyścig. „Obie te rzeczy!” – odparł. „Zawsze marzyło mi się też zwycięstwo, jak i również dobre miejsce w mistrzostwach.”
Źródło: motorsport.com
Fot. Tech3 Yamaha
Zwycięstwo w wyścigu było by super, ale 2 miejsce w generalce na prywatnej maszynie, gdzie fabryka ignoruje twoje dokonania i nie chce pomóc to było by coś:)
Ma na to ogromne szanse, teraz ma słabszy okres ale dwa trzy dobre wyścigi i myślę że znowu zacznie liczyc się w walce o zwycięstwa.Trzymam kciuki żeby został wicemistrzem :D