Jonas Folger w mokrym wyścigu o GP San Marino przekroczył linię mety na dziewiątej pozycji, ale ostatnie wyścigi nie były dla niego zbyt szczęśliwe w kontekście walki o zostanie debiutantem sezonu. Niemiec nie wziął udziału w wyścigu na Silverstone i w ogólnym rozrachunku, musi gonić partnera zespołowego, Johanna Zarco.
„Jak zawsze, czekam na rundę w Aragonii, ponieważ myślę, że to piękny tor, jeden z najlepszych, jakie możemy odwiedzić w mistrzostwach. Z pewnością czeka nas typowa hiszpańska pogoda, dodatkowo układ toru jest świetny i daje dużo radości z jazdy.” – powiedział niemiecki zawodnik przed startującą w piątek rundą o GP Aragonii.
„Jest tam dobre połączenie różnych typów zakrętów i trudnych stref hamowania, dodatkowo długa prosta, więc ogólnie jest to tor, jaki naprawdę lubię. Mam nadzieję, że zdobędziemy więcej punktów niż zdobyliśmy w Misano, ponieważ wciąż chcę wygrać klasyfikację najlepszego debiutanta. W ostatnich wyścigach straciliśmy trochę grunt pod nogami, więc trzeba nieco odrobić strat. Będę walczył.” – dodał.
Źródło: Krystian Polak / MSFoto.pl
Zarco raczej wygra jeśli chodzi o klasyfikację debiutantów i kierowców prywatnych. Ale Folger jednak pokazuje że warto go było brać do MotoGP.
obaj sa bardzo dobrzy i szybko zalapali o co tu biega w przeciwienstwie do Lowesa ktoremu kibicowalem w moto 2, jesli chodzi o tytul debiutanta to w 100% zgadzam sie z przedmowca ze to bedzie Zarco