Jak informuje portal motorcyclenews.com, Jonas Folger powróci za rok do świata wyścigów i obejmie rolę testera Yamahy w nowej strukturze rozwojowej w Europie. 24-latek z powodu kłopotów zdrowotnych wycofał się ze ścigania niespełna rok temu. Ale ostatnio testował nowy motocykl Moto2 i wygląda na to, że czuje się już lepiej.
Od jakiegoś czasu pojawiają się nowe informacje na temat zespołu testowego Yamahy, który będzie usytuowany w Europie. Yamaha nie ma w tej chwili odpowiedniej klasy testera, pozostając w tyle za rywalami. Konkurencyjni producenci zatrudniają byłych zawodników królewskiej klasy, którzy pomagają w rozwoju maszyny.
Dla Ducati testuje Michele Pirro, którego Yamaha nieskutecznie chciała zatrudnić u siebie. Dla KTM jeździ Mika Kallio, którego często widzimy z dzikimi kartami. Aprilia prawdopodobnie zatrudni w tej roli Scotta Reddinga, Honda ma od jakiegoś czasu Stefana Bradla, a Suzuki korzysta z usług Sylvaina Guintoli.
Przy zespole Gilberta (choroba Folgera) czucie się lepiej to sinusoida. Generalnie to małopopularne schorzenie i przez lekarzy pomijane. Uważa się, że zwykły człowiek nie odczuwa skutków podwyższonej bilirubiny. Otóż nic bardziej mylnego i wiele osób miedzy innymi odczuwa większe zmęczenie, napiecie nerwowe, niepokój, problemy gastryczne w okresie stresujących sytuacji itp. Generalnie należy unikać wysiłku fizycznego bo on wzmaga wzrost bilirubiny. Media przy okazji Folgera pisały często, że Jonas będzie walczył o wyleczenie. Otóż tego się nie da wyleczyć, dietą i trybem życia można wartość bilirubiny zmniejszyć, to tyle. Schorzenie nie skraca życia, nie wyniszcza organizmu ale przy wzmożonym wysilku i stresie potrafi być upierdliwe.
to teraz Kasia Kowalska będzie wniebowzięta, jej marzenia się spełniły :D
I naprawdę nie mam nic przeciwko, bo Yamaha została w tym aspekcie z tyłu za niemal każdym. I byłbym szczęśliwy, gdyby dawali mu (a on sam chciał) dzikie karty, szczególnie na Sachsenring :)
Kasia Kowalska miała takie marzenia??? :) :) :)
@kasiakowalska – musisz mu powiedzieć, bo mi nie uwierzy na słowo :D :D
Polerst zgodnie z Twoją prośbą odpowiem leschtschnitzowi –
w mojej opinii Folger jest świetny w wyścigu na 1 kółko lecz raz na jakiś czas ma nagły przebłysk i w jakimś wyścigu w sezonie włącza się mu w głowie jakiś pstryczek i raptem zaczyna się ścigać (podobnie w schyłkowym okresie kariery jest z Dani Pedrosą). Folger mnie nie kręci jako zawodnik i pisałam o tym od dawna ale na testera ?? Kto wie ? To może być miejsce w którym najlepiej się sprawdzi.
Jeśli zaś chodzi o słowo „marzenie” to polerst nieco go nadużył gdyż przyszłość Folgera w żaden sposób nie jest w mojej sferze „marzeń”. Czy on będzie testerem czy nie – kompletnie mnie nie obchodzi. Oby tylko nie przyszło mu do głowy by dalej się ścigać. Więc poza ściganiem (dla mnie) może sobie robić co chce.
Oj z tymi dwoma ostatnimi zdaniami Kasiu nadal się nie zgodzę! Niech się ściga z dzikimi kartami i niech jeździ tak, jak na Sachsenringu ostatnio :)
no to wszystko jasne… choć nie do samego końca, bo też nie mogę się zgodzić z dwoma ostatnimi zdaniami. Musiał Ci ten Folger zrobić coś paskudnego, skoro go tak nie lubisz… :D
leschtschitz – Folger jako człowiek mnie nie interesuje i oczywiście nie zrobił mi nic paskudnego. Skupiam się na ocenie Folgera-Zawodnika, bez jakiegokolwiek hejtu. Swoją opinię staram się wyrazić jasno, wyraźnie i czytelnie. Ale jest to tylko moje zdanie i moja opinia o zawodniku, jego dotychczasowych dokonaniach i jego perspektywach powtarzam, z mojego subiektywnego punktu widzenia. Takie mam zdanie o tym zawodniku a nie o tym człowieku :-)
alez ja nie mówiłem o Jonasie koledze, tylko o zawodniku…. nie widzę związku w tym co mówisz, ale zdanie Twoje to twoje zdanie i ok… szanuję to :D
Tak, Polerst – właściwy człowiek na właściwym miejscu :-))