Testy IRTA zakończyły się wczoraj w Jerez de la Frontera i były ostatnią przedsezonową próbą dla zespołów MotoGP.
Ciepła wiosenna pogoda przywitała rano kierowców, którzy przybyli na tor. W południe temperatura powietrza osiągnęła 25°CTesty IRTA zakończyły się wczoraj w Jerez de la Frontera i były ostatnią przedsezonową próbą dla zespołów MotoGP.
Ciepła wiosenna pogoda przywitała rano kierowców, którzy przybyli na tor. W południe temperatura powietrza osiągnęła 25°C, a nawierzchni 38°C, a więc warunki do jazdy były optymalne.
Zespół Konica Minolta mógł dopracować ustawienia swojej RC211V, aby umożliwić Makoto Tamadzie wykonanie długiej serii okrążeń, podczas której Japończyk szukał najlepszego rozwiązania w doborze opon na wyścig. Wykonał 88 okrążeń z najlepszym czasem 1:41.380.
„Te trzy dni testów były przydatne w wyborze ustawień motocykla, ale nie jestem w pełni zadowolony, ponieważ nie zdołaliśmy rozwiązać problemu wibracji, które odczuwałem wczoraj. Właściwie dzisiaj udało mi się lekko poprawić wyniki i przede wszystkim jestem w stanie systematycznie utrzymywać tempo na poziomie 1:41, ale jeśli chcemy być konkurencyjni musimy poprawić nasze tempo o ok. 0,5 sekundy na okrążeniu”, powiedział Tamada.
Natomiast Giulio Bernardelle, dyrektor techniczny zespołu Konica Minolta Honda dodał: „Dzisiaj szukaliśmy rozwiązania dotyczącego zawieszenia motocykla, które pozwoliłoby wyeliminować wibracje, które dokuczają Makoto w ostatniej fazie hamowania. Jeśli chodzi o dobór opon, już znaleźliśmy odpowiednią na przód, została nam jeszcze tylna. Staraliśmy się jak najlepiej wykorzystać czas w poszukiwaniu właściwych ustawień na wyścig i dlatego nie skorzystaliśmy z opon kwalifikacyjnych. Poza tym ciągle mamy trochę pracy, którą planujemy wykonać podczas dwóch pierwszych godzin wolnych treningów już podczas pierwszej Grand Prix.”
Źródło: Konica Minolta Honda Team press release