Home / MotoGP / KTM celuje w tytuł. Prezentacja RC16

KTM celuje w tytuł. Prezentacja RC16

Brad Binder i Jack Miller z zespołu KTM wzięli udział w zaprezentowaniu zaktualizowanego modelu RC16 austriackiego producenta, który to motocykl zadebiutował w Malezji w zeszłym tygodniu podczas trzydniowych testach przedsezonowych.

W ostatnim dniu testów, Binder zajął siódme miejsce, a Miller był czternasty, podczas gdy debiutant Pedro Acosta z Tech3 GasGas przyciągał uwagę na przestrzeni całych jazd, kończąc je na dziewiątym miejscu na swoim satelickim RC16.

Fabryczny model KTM RC16, z dalszym tytułowym sponsoringiem Red Bulla, zachowuje swoją znana pomarańczową i ciemnoniebieską kolorystykę na rok 2024. Binder, który spędził całą swoją karierę w najwyższej klasie MotoGP właśnie na KTM, cieszył się swoim najbardziej udanym sezonem w zeszłym roku, kończąc na czwartym miejscu w mistrzostwach, z dwoma wygranymi w sprintach oraz pięcioma miejscami na podium w grand prix.

Miller, który dołączył z fabrycznego zespołu Ducati w zeszłym roku, zakończył sezon na 11. miejscu w klasyfikacji mistrzostw świata kierowców, z jednym podium w grand prix, które zdobył w Hiszpanii. Warto także wspomnieć o świetnych startach z dzikimi kartami w wykonaniu Daniego Pedrosy.

Kliknij, aby pominąć reklamy

Ich wysiłki przyniosły KTM-owi drugie miejsce w mistrzostwach konstruktorów MotoGP, co było najlepszym wynikiem od czasu dołączenia do najwyższej klasy w 2017 roku, i jest to osiągnięcie, na którym zespół zamierza budować dalsze sukcesy w 2024 roku.

„Zajęcie drugiego miejsca w mistrzostwach konstruktorów w zeszłym roku to z pewnością coś, z czego możemy być dumni, ale ważne jest to, że udało nam się znacząco zmniejszyć dystans do konkurencji” – powiedział Hubert Trunkenpolz, członek zarządu KTM. „Myślę, że oprócz motocykla, największy postęp, jaki poczyniliśmy, dotyczy struktury zespołu. Dołączyliśmy właściwe osoby do tych, które już mieliśmy, i zespół bardzo dobrze się zgrał.”

„Wiele zależy od posiadania odpowiednich ludzi w fabryce i na torze wyścigowym, a komunikacja między nimi jest super ważna, i tutaj zrobiliśmy duży, duży krok. Jesteśmy oddani MotoGP tak samo, jak byliśmy pierwszego dnia. Nie zrezygnujemy, dopóki nie zdobędziemy tego tytułu, ponieważ jest to coś, czego pragniemy, co chcemy osiągnąć i co osiągniemy w odpowiednim czasie.” – dodał.

Źródło: motorsport.com

Kliknij, aby pominąć reklamy

komentarze 2

  1. Dodatkowe wolty pod owiewką wyglądają jak roztopione, rozpływające się, opadajace plastyki. Motocykle z obwisłymi wąsiskami. :)

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
153 zapytań w 1,726 sek