Home / MotoGP / Kto w Yamasze za rok? Morbidelli ma czas do lata

Kto w Yamasze za rok? Morbidelli ma czas do lata

Morbidelli ma czas do lata, aby zabezpieczyć swoją przyszłość w zespole Yamahy w MotoGP. Szef zespołu Yamaha MotoGP, Lin Jarvis, powiedział, że japoński producent musi być „jasny” w kwestii przyszłości Franco Morbidellego przed letnią przerwą, ale zapewnił, że nie ma „ostatecznego terminu”.

Po udanym weekendzie w Argentynie, podczas którego zajął czwarte miejsce w kwalifikacjach, sprincie i grand prix, przyszłość Morbidellego została ponownie poddana w wątpliwość, gdy japoński producent umieścił mistrza świata Superbike, Topraka Razgatlioglu, na motocyklu M1 podczas prywatnych testów w Jerez.

Kliknij, aby pominąć reklamy

Podczas weekendu GP Ameryk, Jarvis powiedział w wywiadzie, że Yamaha chce kontynuować współpracę z Morbidellim i blisko współpracuje z Valentino Rossim, aby pomóc trzykrotnemu zwycięzcy  w poprawie swojej formy.

Zapytany, czy odbyły się jakiekolwiek rozmowy między Yamahą a Morbidellim, Jarvis powiedział: „Naprawdę nie mogę ci nic powiedzieć. Jesteśmy zawsze w kontakcie ze wszystkimi menedżerami w padoku, wiedząc, co się dzieje, jakie są kontrakty i opcje. Ale naszym priorytetem jest Franky i jesteśmy w kontakcie z samym Valentino. Spędziłem z nim dużo czasu rozmawiając w zeszłym tygodniu [przed GP Ameryk]. Będzie próbował pomóc Franky’emu, Akademia [VR46] będzie próbować pomóc Franky’emu w zasadzie zrobić to, co zrobił [w Argentynie]. To wszystko, co musi zrobić, to po prostu być szybkim.” – powiedział Jarvis.

„Myślę, że wszyscy chcą mieć jasność przed letnią przerwą. Jeśli odpowiedź będzie brzmiała „nie”, Franky, musi wiedzieć, ponieważ musi szukać miejsca gdzie indziej, a my musimy znaleźć kogoś na jego miejsce. Tak więc nie ma ostatecznego terminu, ale ogólnie mówiąc powiedzielibyśmy, że jest to przed letnią przerwą”. – dodał.

Źródło: motorsport.com

Kliknij, aby pominąć reklamy

AUTOR: Paweł Krupka

Fan sportów motorowych każdego rodzaju - w szczególności Formuły 1, poprzez wyścigi motocyklowe, rajdy samochodowe, a na żużlu kończąc. Na portalu MOTOGP.PL regularnie od 2009 roku.

komentarze 3

  1. A raczej „alla battaglia”!!!

  2. Takie są dylematy gdy nie ma się satelickiego zespołu. Yamaha nie będzie miała szybkiego motocykla bez satelity ani dobrych zawodników bez konkurencyjnej maszyny.

Dodaj komentarz

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
150 zapytań w 1,702 sek