Lepszego początku sezonu zawodnicy Loctite Ceresit Racing Team nie mogli sobie wyobrazić.
Szampany strzelały z podium aż cztery razy, wszyscy zawodnicy mocno poprawili swoje zeszłoroczne czasy, biało — czerwone kombinezony chłopaków z LCRT Lepszego początku sezonu zawodnicy Loctite Ceresit Racing Team nie mogli sobie wyobrazić.
Szampany strzelały z podium aż cztery razy, wszyscy zawodnicy mocno poprawili swoje zeszłoroczne czasy, biało — czerwone kombinezony chłopaków z LCRT widoczne były w czołówce większości wyścigów, w których startowali.
Jeszcze rok temu, takie sukcesy pozostawały w sferze marzeń. Po pierwszej rundzie wyścigów można śmiało powiedzieć, że zawodnicy nie rzucali słów obietnic na wiatr. Wyzwanie zostało rzucone, rękawice (6 par) podniesione, dłonie mocno zacisnęły się na kierownicach. 18 maja, na torze w Poznaniu, chłopaki z Loctite Ceresit Racine Team pokazali wszystkim, że w tym sezonie nie dadzą spać spokojnie rywalom i pod pudłem będzie naprawdę gorąco.
Pierwsza runda bez wątpienia należała do Arka Śliwy, który zdobył wszystko, o czym zawodnik może marzyć. Startując w dwóch kategoriach: Rookie 600 i pucharze markowym Suzuki (do 600) dwa razy zajął pierwsze miejsce, automatycznie obejmując prowadzenie w obu tabelach. — Lepszego startu nie mogłem sobie wyobrazić, — opowiadał po zakończeniu wyścigów Arek. — Cały czas miałem doskonałe nastawienie, byłem maksymalnie skupiony, jechałem na świetnie przygotowanym motocyklu. A to dopiero mój pierwszy wyścig w sezonie i mam silne przekonanie, że z rundy na rundę będzie coraz lepiej — zapowiada Arek.
Na podium stanął także Janek Mitko, który w pucharze markowym Suzuki zajął drugie miejsce. Bardzo dobrze rozpoczął także walkę o pudło w wyścigu Rookie 600, ale niestety na czwartym okrążeniu stracił trzecią pozycję wypadając z toru. — Po doskonałym starcie w Rookie, objąłem drugą pozycje tuż za Śliwą. Na trzecim okrążeniu zostałem wyprzedzony przez dwóch zawodników i trochę za szybko próbowałem odzyskać straconą pozycję. Problem przy redukcji biegu, zbyt duża prędkość i już byłem „na zielonym”. Chciałem kontynuować jazdę, ale sędziowie techniczni nie wyrazili na to zgody.
Doskonale sezon rozpoczął również Kuba Derecki, który w kategorii powyżej 600 ccm zajął drugie miejsce w pucharze markowym Suzuki oraz 10 miejsce w wyścigu Rookie. — Wciąż uczę się swojego motocykla, który jest o ponad 40 koni mechanicznych mocniejszy od poprzedniego. Wierzę, że każda minuta spędzona na torze pozwoli mi lepiej poznać sprzęt i kręcić coraz lepsze czasy.
Dobrze rozpoczął sezon również Grzegorz Kawiński zdobywając pierwsze w tym sezonie punkty zarówno w pucharze markowym Suzuki (4 miejsce w kategorii do 600 ccm) jak i w wyścigach Rookie (7 miejsce w kategorii do 600 ccm).
Reszta zawodników LCRT również dała z siebie wszystko poprawiając swoje zeszłoroczne czasy i zdobywając punktowane miejsca w tabeli.
I Runda Wyścigowych Motocyklowych Mistrzostw Polski odbyła się w dniach 16-18 maja. Zgłosiło się aż 232 zawodników, szczegóły dotyczące wyników poszczególnych wyścigów dostępne są na stronie Polskiego Związku Motorowego.
Informacja prasowa