Lorenzo: Bez deszczowych wyścigów może byłbym liderem

Jorge Lorenzo przed wyścigiem o GP Wielkiej Brytanii przyznał, że gdyby nie pech w postaci tak dużej ilości deszczowych wyścigów w tym sezonie, możliwa byłaby wyższa pozycja w klasyfikacji generalnej. Hiszpan przypuszcza, że prowadziłby, gdyby nie kilka nieudanych dla niego wyścigów rozgrywanych na mokrej nawierzchni.

„W tym roku Yamaha generalnie, poza kilkoma torami, może być najbardziej konkurencyjna na suchej nawierzchni. Ale na niektórych torach mieliśmy pecha, a zwłaszcza ja byłem bardzo wolny w deszczu, no i straciłem do Marka (Marqueza) wiele punktów.” – powiedział w czwartek Lorenzo.

„Być może gdybyśmy mieli w mistrzostwach tylko wyścigi na suchej nawierzchni, byłbym liderem. Ale z tymi trzema czy czterema wyścigami w deszczu i błędem w Argentynie, straciłem wiele punktów i jestem tam gdzie jestem. Ale tak czy inaczej, z tymi oponami i elektroniką, oraz dodatkowo warunkami, wszystko może się zdarzyć do chwili, gdy znikną wszelkie matematyczne szanse na mistrzostwo.” – dodał Hiszpan.

„Nie myślę o mistrzostwie. Myślę o tym konkretnym wyścigu i jeśli będzie możliwe odrobienie punktów tu i naMisano, wtedy szanse na zostanie mistrzem staną się bardziej realistyczne.” – zakończył zawodnik Yamahy, który traci już 59 punktów do Marqueza, przy 25 punktach za zwycięstwo, możliwych do odrobienia w pojedynczej rundzie grand prix.