Jorge Lorenzo po kolejnym już w tym roku wyścigu czuł się mocno rozczarowany. Hiszpana nie oglądaliśmy w tym roku na podium. W GP Argentyny zawodnik Yamahy wygrał ekstra-twardą tylną oponę. I być może tu został popełniony błąd.
„Szczerze mówiąc, jestem bardzo rozczarowany, Nie oczekiwałem, że ukończę wyścig na piątym miejscu. Oczekiwałem raczej walki przynajmniej o podium. Nie byłem w stanie jechać na twardszej oponie tak, jak Valentino, może mogłem wybrać tę bardziej miękką.” – powiedział po wyścigu Lorenzo.
„Nie czułem się zbyt dobrze i nie mogłem pojechać tak, jak chciałem. Tak czy inaczej, udało się zdobyć punkty i zobaczymy, czy w Jerez mogę być szybszy. Wyścig w wykonaniu Valentino był niewiarygodny, był w stanie jechać na twardszej oponie szybciej niż ktokolwiek inny. Jest w niesamowitej formie.” – dodał.
Hiszpan zajmuje w klasyfikacji generalnej czwarte miejsce, o jeden punkt wyprzedzając Marca Marqueza. Do prowadzącego Rossiego strata wynosi 29 punktów.
Fot. Yamaha