Home / MotoGP / Marquez będzie ryzykował i walczył o zwycięstwo

Marquez będzie ryzykował i walczył o zwycięstwo

Marc Marquez

Marc Marquez przyznał po zakończeniu kwalifikacji przed GP Kataru, że wreszcie poczuł się sobą, dzięki czemu mógł zająć drugie miejsce. Najważniejsze dla Hiszpana była pewna jazda na ogumieniu Michelin. Dzięki temu mógł powrócić do swojego agresywnego stylu jazdy.

Marquez, który miał bardzo trudne testy przedsezonowe, stracił do Lorenzo 0.091s. Gdyby jednak o kilka sekund wcześniej przeciął linię mety na ostatnim mierzonym kółku – stałby na pole position: Hiszpan nie wiedząc o pomyłce, przejechał jeszcze jedno pełne okrążenie.

„Pomyliliśmy się z zespołem i na linii mety, sekundę po tym jak skończyłem okrążenie, nie zobaczyłem flagi i naciskałem przez jeszcze jedno okrążenie. Myślałem, że zdobyłem dzięki niemu pole position, ponieważ na moim wyświetlaczu pokazał się czas 1:54.2s, ale druga pozycja też jest dobra.” – powiedział Marquez po zakończeniu kwalifikacji.

„Potem, gdy skończyliśmy kwalifikacje, miałem duży moment. Musimy sprawdzić co było powodem, ponieważ gdyby to zdarzyło się w wyścigu, mogłoby być bardzo niebezpiecznie.” – dodał Hiszpan.

Po czwartkowych treningach Marquez miał nietęgą minę i dopiero piątek przyniósł nieco optymizmu. W sobotę było już tylko lepiej i w kwalifikacjach mogliśmy już zobaczyć tego samego zawodnika, który w poprzednich sezonach dawał z siebie wszystko.

Kliknij, aby pominąć reklamy

„W testach przedsezonowych próbowałem zrozumieć nowe opony i robiłem wszystko, by to zadziałało przy nowym motocyklu i silniku. Kiedy znów czujesz, że możesz naciskać, jedziesz swoim własnym stylem. A mój styl to zawsze jazda na 100 procent i próby jak najpóźniejszego hamowania. Ponieważ wciąż wiele tracimy na przyspieszeniach, muszę mocno opóźniać punkty hamowania.” – mówił Marquez.

#93 jest świadomy niedostatków swojego motocykla w porównaniu do konkurencji. Stąd ryzyko, które trzeba podjąć, by powalczyć o ambitne cele. „Wiem, że nie jest to najbezpieczniejszy sposób jazdy motocyklem, ale muszę tak robić, jeśli chcę w tym momencie pozostać na poziomie Jorge (Lorenzo), (Mavericka) Vinalesa, Valentino (Rossiego) czy zawodników Ducati.”

Marc Marquez

„Dwa tygodnie temu testy były szalone, więc teraz wykonaliśmy świetną pracę. Zespół i Honda wspierają mnie w stu procentach. Wciąż nie jestem w najlepszej dyspozycji w niektórych obszarach, ale pracujemy mocno i zrobiliśmy wielki krok naprzód.”

„Zobaczymy, jaki jest nasz poziom i nasz rytm, ale czuję się gotowy do walki o podium, a jeśli wszystko będzie w porządku, to i o zwycięstwo.” – ocenia Marquez.

Kliknij, aby pominąć reklamy

Źródło: crash.net

AUTOR: Paweł Krupka

Fan sportów motorowych każdego rodzaju - w szczególności Formuły 1, poprzez wyścigi motocyklowe, rajdy samochodowe, a na żużlu kończąc. Na portalu MOTOGP.PL regularnie od 2009 roku.

komentarze 2

  1. a jakby miał jeszcze dwa kółka to byłby mistrzem……..co ja patrze ??@;;@

  2. Czekam na dzisiejszy wyścig, szczególnie na start. Bo bo problemach które przy próbnym starcie miał P. Espargaro i Marquez widać, że wymaga on więcej uwagi niż wcześniej, kiedy wystarczyła procedura plus manetka gazu i ogień do przodu.

Dodaj komentarz

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
153 zapytań w 1,182 sek