Home / MotoGP / Marquez: „Chcę przeprosić Oliveirę” Wypowiedzi po wyścigu w Portimao

Marquez: „Chcę przeprosić Oliveirę” Wypowiedzi po wyścigu w Portimao

Genialny wyścig Francesco Bagnai zagwarantował mu i Ducati komplet punktów w pierwszym weekendzie tego sezonu. Maverick Vinales, który zajął drugie miejsce pokazał, że on i Aprilia będą w tym roku bardzo groźni. Z trzeciego miejsca mógł cieszyć się Marco Bezzecchi, który wczorajszy Sprint zakończył na deskach. Mimo to nagłówki skradł Marc Marquez, który na drugim okrążeniu skasował lokalnego bohatera – Miguela Oliveirę, jadącego wówczas na drugiej pozycji. Relację z tego wyścigu znajdziecie w tym miejscu, natomiast poniżej wypowiedzi głównych bohaterów wyścigu MotoGP w Portimao.

Pecco Bagnaia: P2 (start) -> P1 (finisz): „Zdecydowanie to jest najlepszy początek sezonu jaki miałem w całej mojej karierze, więc mogę być tylko szczęśliwy. Mój zespół wraz ze mną wykonał świetną robotę podczas testów, więc motocykl był praktycznie ustawiony od początku weekendu. W Argentynie sytuacja będzie wyglądać inaczej. Ale wciąż, moje odczucia z nowym motocyklem są niesamowite, więc myślę, że będziemy gotowi na wszystko.”

Maverick Vinales: P6 -> P2: „Co mogę powiedzieć! Jestem bardzo dumny z Aprilii, z mojej załogi, która ciężko pracowała cały weekend. Szkoda Sprintu, ponieważ myślę że mieliśmy tempo żeby go wygrać. Tak czy inaczej, prawdziwy wyścig był dzisiaj i jestem z niego zadowolony. Próbowałem naciskać na Pecco, zrobiłem z dwa albo trzy okrążenia kwalifikacyjne, ale on nie popełnił błędu, był bardzo mocny. Więc gratulacje dla nich. Musimy pracować, naszym celem jest walka z przodu w każdy weekend, i jeśli będziemy wyciągać wszystko co się da z naszych Aprilii, będziemy walczyć.”

Marco Bezzecchi: P7 -> P3: „To był dobry wyścig! Nie spodziewałem się, że będę taki szybki. Musiałem trochę zaryzykować, żeby wyprzedzić Jacka, ale kiedy to zrobiłem, nabrałem świeżego powietrza i mocno poprawiłem moje czasy okrążeń. Byłem bardzo zaskoczony, że jechałem 1:38. Dzięki temu odjechałem zawodnikom z tyłu i chciałem dojść jeszcze Vinalesa. Próbowałem, próbowałem, próbowałem go złapać, ale na końcu okazali się trochę szybsi. Tak czy inaczej, jestem bardzo szczęśliwy, zespół zrobił coś niesamowitego, więc bardzo im dziękuję.”

Johann Zarco: P9 -> P4: „Jestem bardzo szczęśliwy z dzisiejszego wyniku. Miałem dobry start, ale straciłem kilka pozycji na pierwszych okrążeniach. Tor był bardzo wymagający, ale byłem skupiony na jeździe i próbowałem być konsekwentny. Fajnie dostarczyć taki rezultat dla drużyny i naszych sponsorów. Walczyłem, naciskałem i udało się dowieść czwarte miejsce. 

Kliknij, aby pominąć reklamy

Brad Binder: P14 -> P6: „Dzisiaj było całkiem dobrze. To był ciężki weekend, ponieważ miałem problemy, żeby czuć się komfortowo na motocyklu. Dużo dzisiaj cierpiałem, ale zespół zrobił duży krok z moim RC16 i czułem się dużo pewniej. Ostatnie pięć okrążeń były bardzo wymagające, ale kroki które poczyniliśmy, dały mi wiele satysfakcji i mam nadzieję na więcej w Argentynie. Muszę tylko jakimś cudem być tam w pełni zdrowy.”

Fabio Quartararo: P10 -> P8: „Oczywiście to był bardzo trudny wyścig, głównie przez pozycję, na której się zakwalifikowałem. Wczoraj mieliśmy problem z systemem launch control, tym razem wybrałem złą linię w pierwszych zakrętach, więc byliśmy bardzo daleko. Tempo było całkiem niezłe. Jeśli spojrzysz na moje ostatnie okrążenie tego wyścigu, to było one podobne do najszybszego kółka w zeszłym roku. Tempo, które wszyscy mieliśmy w ten weekend było bardzo szybkie.”

Alex Rins: P15 -> P10: „To był mój pierwszy weekend wyścigowy na Hondzie, i dzisiaj utwierdziliśmy swoje przekonania na temat tego, co jest do poprawy. Jako zawodnik i jako zespół, zawsze chcesz być na czele, ale najważniejszy dzisiaj jest fakt, iż zauważyliśmy kilka pozytywów podczas wyścigu. Chcę spróbować nowych części w Argentynie, bo widzę w nich potencjał. Ciężko pracujemy, by osiągnąć nasz cel, wielkie podziękowania dla zespołu za całą pracę.”

Marc Marquez: P1 -> DNF: „Przede wszystkim chcę przeprosić Oliveirę, jego zespół i Portugalskich kibiców, ponieważ to był jego wyścig. Popełniłem ogromny błąd, oczywiście to nie było moją intencją, nie miałem nawet zamiaru wyprzedzić Martina w tamtym momencie. Moja przednia opona się zblokowała, być może twarda opona nie była jeszcze dogrzana. Puściłem hamulce i motocykl zanurkował do wewnętrznej. Uniknąłem Martina, ale skasowałem Oliveirę. Od razu poszedłem do Miguela, potem także w centrum medycznym poszedłem sprawdzić czy wszystko z nim w porządku. Na szczęście wygląda na to że tak, i to jest w tym momencie najważniejsze. Mnie boli trochę prawa ręka i kolano, ale to nie jest teraz istotne. W pełni akceptuję i zgadzam się z karą podwójnego długiego okrążenia, którą będę musiał wykonać podczas GP Argentyny, ponieważ popełniłem błąd.”

Miguel Oliveira: P4 -> DNF: „Szkoda tego co się dzisiaj wydarzyło. Oczywiście, zakończenie mojego domowego Grand Prix w dwa okrążenia, to nie jest coś czego się spodziewałem. Mimo to, możemy być zadowoleni z progresu jakiego dokonaliśmy w ten weekend. Mieliśmy trudny dzień w piątek, potem kwalifikacje, które świetnie rozegraliśmy, i prawie byliśmy na podium we wczorajszym Sprincie, to jest coś fantastycznego. Dzisiaj mieliśmy dobry start, przez chwilę prowadziłem, potem byłem drugi, myślę że mieliśmy sporą szansę na podium. Jestem mocno poobijany z prawej strony. Dam z siebie wszystko, żeby być w pełni gotowym w Argentynie.”

Źródło: inf. prasowe

Kliknij, aby pominąć reklamy

AUTOR: Maciej Marcinkowski

2007 | kontakt: [email protected]

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
142 zapytań w 2,034 sek