Marc Marquez jest już po zabiegu operacyjnym złamanej prawej ręki. Operacja zakończyła się powodzeniem, ale to co najbardziej istotne to to, że nerwy w ręce nie zostały naruszone i nie wymagają interwencji medycznej. Oznacza to, że Hiszpan może wrócić na tor dość szybko. Honda na razie nie podaje konkretnej daty, ale zapewne celem będzie start w GP Czech w Brnie 9 sierpnia.
Alex Marquez będzie jedynym zawodnikiem Repsol Hondy w zbliżającym się drugim wyścigu w Jerez – o GP Andaluzji. Celem debiutanta będą kolejne punkty i zbieranie doświadczenia. Osłabiony może być również zespół satelicki LCR Hondy.
„Marc będzie miał trochę czasu na leczenie, ale jesteśmy szczęśliwi, że wszystko poszło dobrze. Dr Xavier Mir i jego zespół zajęli się całą sytuacją od momentu upadku i przeprowadzili udany zabieg. To daje Repsol Hondzie zastrzyk motywacji, bo wiemy że wszystko poszło OK. Teraz musimy być cierpliwi i zobaczyć, jak Marc wraca do zdrowia, wtedy będziemy wiedzieli, kiedy może powrócić na tor.” – powiedział szef zespołu, Alberto Puig.
„Cal Crutchlow również miał operację, która poszła świetnie. Jego celem jest sprawdzenie nadgarstka w piątek. Jesteśmy optymistycznie nastawieni na jego udział w grand prix. W ten weekend będziemy skupiali się na Alexie, pomagając mu zrobić kolejny krok do przodu. Kiedy jesteś młody i nowy w kategorii, każdy weekend sprawia, że stajesz się coraz lepszy. Mamy nadzieję, że będzie w stanie zmniejszyć różnicę do czołówki wyścigu.” – dodał.
Źródło: Repsol Honda
Bogu dzięki, jakby nie Marc to nie ma co oglądać w first class!
Może wróci na Brno a we wyścigu spuchnie bo będzie jeszcze odczuwać kontuzję.
Flaki z olejem do Brna w takim razie, no nic… cieszy fakt ze wszystko poszło dobrze z ręką! Chociaż wydaje mi sie ze jedna reka był by na poziomie aktualnej reszty stawki :)
Może wróci na Brno,ale we wyścigu spuchnie bo będzie jeszcze odczuwać kontuzję.W puntach być może dojedzie,ale najwyżej pod koniec 10.
A skąd takie wnioski wróżbita ??
Pisar Odczep się koleś.
Lepiej martw się o dziadka Rossiego, który bez kontuzji dojeżdza ”pod koniec 10” :P.
Dalej masz żal za Biaggiego? :)
a ja nie jestem po nikogo stronie , prawda możliwe że ten gość lubi baagiego i nie lubi vale ale ty jak każdy fan rossiego w nicku masz 46 wiesz to znaczy że lubisz rossiego
Oczywiście jestem kibicem Rossiego ale nie pluje jadem na MM w każdym komentarzu jak „Biaggi200” na Rossiego…wręcz przeciwnie, poczytaj niżej.
A ty za Argentynę? ;)
Nieeee, ja jestem kibicem a nie kibolem :)
dobra zmieniłem zdanie siwy46 lepszy , ale najlepiej by nikt się nie wyzywał albo krytykował bo będziecie jak niektórzy którzy mówią że ta strona była lepsza 8 lat temu mimo tego że ta strona była słabsza a artykuły były pisane rok po wyjściu newsu , np cezar który w ten sposób krytykował tą stronę ale nie wspominajmy o tym bo to zupełnie inny temat
albo stach
Pierwsza dziesiątka, to i tak świetne miejsce jak na 41-latka. Można go nie lubić, ale nie szanować jego osiągnięć sportowych to głupota.
Liczyłem na walkę FQ z MM ale po pierwszych okrążeniach widać było, że MM poza zasięgiem i pokonać go może tylko jego głowa.
Powiem Wam, że końcówka sezonu może być ciekawa bo jak MM wróci to będzie odrabiał straty i zrobi się ciasno :)
Tylko Rossi ma już po czterdziestce a łebole z wielkim talentem i tak meldowali się za nim. Mamy dopiero pierwszą rundę za sobą więc pożyjemy zobaczymy.
Można MM93 lubić lub nie, ale fakt że zabraknie go przynajmniej w jednym wyścigu powoduje olbrzymią stratę dla tego sportu.
Czy ja wiem? Jak Rossi odniósł kontuzję w 2010r. i opuścił kilka wyścigów to jakoś nie odczułem jego braku. Z drugiej strony, gdy jednak powrócił po kontuzji to nawet się ucieszyłem.
Swoją drogą – Rossi w 2010r. nabawił się kontuzji w domowej rundzie (GP Włoch, Mugello) co wykluczyło go z walki o mistrzostwo. Marquez teraz doznaje kontuzji również w domowej rundzie (GP Hiszpanii, Jerez).
Świetna informacja i przy okazji dobra nauczka dla osób które już go tutaj skreślały z walki o mistrzostwo
Po zdobyciu 10 tytułu pewnie nieco odpuszczą…
To nie było skreślenie z walki tylko nadzieja, że prędko nie wróci, by pozostali mieli szansę, na mistrzostwo. Tak btw. czy ktoś dysponuje powtórkami z ubiegłego weekendu? Ipla niestety nie wrzuciła :(
Ja dysponuję powtórkami wszystkich wyścigów z co najmniej ostatnich 15 lat. Ale mimo szczerej chęci pomocy, to obawiam się, że dzielenie się moim loginem i hasłem do motogp.com z przypadkowymi ludźmi z neta, było by wysoce nie rozsądne z mojej strony.
Z walki o mistrzostwo nikt go nie skreślał bo walczył o nie będzie. Ale jakoś mi się nie chce wierzyć żeby w Brnie nawet jak wystartuje był w takiej formie żeby od razu wygrywać wyścig za wyścigiem żeby odrobić stratę do vinales i quarty. Mi się wydaje że faworytami w tym roku są właśnie oni