Choć oficjalne informacje ze strony Repsol Hondy mówiły o tym, że Marc Marquez nie wystartuje jedynie w GP Kataru, sam Hiszpan przekazał za pośrednictwem mediów społecznościowych że na pewno zabraknie go również na starcie GP Dauhy.
Oba te wyścigi odbędą się tydzień po tygodniu – 28 marca oraz 4 kwietnia na tym samym torze – Losail w Katarze. Było niemal pewne że tak się stanie, ponieważ kolejne sprawdzenie stanu zdrowia Marqueza przez lekarzy odbędzie się dopiero 12 kwietnia.
Ja tam chcę żeby on torowi Jerez pokazał klasę niech tam wróci i ….
Optymiści myślicie ze po roku przerwy wsiądzie na moto co ma 250 kucy i będzie latał jak w szczycie formy mission imposible 5 czy 6 bo się pogubiłem
i da kopa za wywrotkę z przed kilku miesięcy ;)
Widać że wyciąga wnioski sam czuje że nie jest gotowy aby wrócić
Ten sezon poświęci pewnie aby poczuć motocykl MotoGP i będzie się przygotowywał do następnego
Skubany ale musi miec forme skoro daje taka przewage reszcie stawki ;D
hahahaha :D Dokładnie;)
Repsol84 , niepoprawny optymista? piona. Hehe.
I dobrze, i tak nie miałby szans na tej produkcyjnej Hondzie, którą jeździł w ostatnich dniach. Lepiej niech poczeka na normalny prototyp Moto Gp, wtedy może wrócić