Marc Marquez rozpocznie GP Francji z pierwszego pola, choć sobota nie szła po jego myśli. Hiszpan zaliczył dzisiaj dwie wywrotki – jedną w FP4, a drugą w kwalifikacjach, już po ustanowieniu najlepszego czasu. Mimo to, żaden rywal nie był w stanie pobić jego osiągnięcia.
„Dziś był jeden z tych dni! Warunki były takie, że nie było wiadomo, że najlepszym wyborem na lekki deszcz będą slicki, czy opony na mokry tor. W kwalifikacjach wiedzieliśmy, że musimy naciskać od pierwszego okrążenia, kiedy było najmniej mokro.” – powiedział Marc Marquez.
„Im więcej wody, tym było gorzej. Jestem zadowolony z tego pole position, ponieważ to był dzień, w którym mogłem startować z końca stawki, jeśli nie byłbyś ostrożny. Teraz widzimy, jak pogoda może namieszać jutro!” – dodał zawodnik Repsol Hondy.
Źródło: Honda
taktycznie to rozegrał.