Marc Marquez będzie chciał w ten weekend pokrzyżować szyki włoskim zawodnikom podczas wyścigu na torze Mugello. Hiszpan, tak jak wszyscy motocykliści korzystający z Hondy, mieli w tym roku problemy z prowadzeniem maszyny na torze Le Mans, co zaowocowało spadkiem z pierwszego aż na czwarte miejsce. We Włoszech Marquez chciałby, by problem się nie powtórzył.
„Jesteśmy bardzo umotywowani po weekendzie na Le Mans i przybyliśmy do Włoch w dobrej formie. Od piątku musimy mocno pracować aby znaleźć dobre ustawienia, ponieważ Mugello to skomplikowany tor. Jednak lubię go i mam dobre wspomnienia z mojego pierwszego zwycięstwa w 2010 roku.” – mówi przed weekendem Marquez.
Marquez ma w tym roku na koncie tylko jedno zwycięstwo i traci do prowadzącego w klasyfikacji generalnej Valentino Rossiego 33 punkty, przed jego domową rundą. Wiceliderem jest natomiast Jorge Lorenzo, również z zespołu Yamahy.
„Wiemy, że Valentino będzie bardzo mocny w swoim domowym wyścigu, Jorge i Dani (Pedrosa) także mają tam dobrą historię, a Ducati odbyło testy kilka tygodni temu. Będziemy więc musieli zachować skupienie przez cały weekend.” – dodał Marquez, który jest jedynym zawodnikiem spoza zespołu Yamahy, który w tym roku wygrał wyścig MotoGP.
Źródło: crash.net