Zespół Repsol Honda w czwartek poinformował, że Mark Marquez przeszedł kontrolę w szpitalu Hospital Ruber Internacional. Kontrola odbyła się dokładnie sześć tygodni po operacji ramienia, która przeprowadzona została się 3 grudnia ubiegłego roku.
W badaniach potwierdzono, że ręka goi się dobrze. Marquez musi jednak wciąż być leczony antybiotykami, i na razie nie wiemy czy uda mu się powrócić na testy przedsezonowe oraz pierwszy wyścig w Katarze mający odbyć się – jeśli dobrze pójdzie – w ostatni weekend marca.
Trzymam kciuki, aby do marca się wykurował. Brakowało mi tego kosmity w zeszłym sezonie.
Gosc rzeczywiscie myslal, ze jest kosmita. Teraz gdy okazalo sie, ze jest zwyklym czlowiekiem moim zdaniem juz nie bedzie tak jezdzil. Czul sie nie do zatrzymania a okazalo sie, ze zycie i cialo jest kruche. Zobaczymy jak teraz bedzie jezdzil, ale raczej do takiej jazdy jak przed wypadkiem juz nie wroci
Już zaczyna się nie wróci do takiej jazdy i wgl
Ludzie poczekajcie aż wróci i dopiero potem osądzajcie
w ogóle nie wróci
myślę, że to jak jeździł to jego charakter i nie sądzę, że zmieni swój styl jazdy i dalej będzie jeździł na 100% swoich możliwości. może trochę więcej będzie kalkulował…czego zawsze trochę brakuje w jego jeździe.
Miesiac po wypadku tez wszystko bylo pieknie a efekt jest taki, ze koles do dzisiaj nie jezdzi.
A kto jezdzi? :D