Home / MotoGP / Martin i Bagnaia nie skreślają Bastianiniego i Marqueza

Martin i Bagnaia nie skreślają Bastianiniego i Marqueza

W ubiegłym roku walka o tytuł MotoGP trwała aż do ostatniego wyścigu, z zaciętą rywalizacją pomiędzy mistrzem Francesco Bagnaią (Ducati) a Jorge Martínem (Pramac Ducati). W połowie sezonu 2024 obaj ponownie znajdują się na czele klasyfikacji, z pewną przewagą, ale Enea Bastianini (Ducati) i Marc Márquez (Gresini Ducati) nie pozostają daleko w tyle. 

Bastianini i Marquez tracą odpowiednio 49 i 62 punkty do lidera. Obaj liderzy klasyfikacji (ich z kolei rozdzielają tylko 3 oczka) uważają, że nie wszystko w ich przypadku jest już rozstrzygnięte. Zdaniem Bagnai, aby tak się stało niezbędne są raczej jednak kolejne błędy i upadki dwójki najlepszych zawodników.

Kliknij, aby pominąć reklamy

Bagnaia uważa, że na tym etapie trudno przewidzieć, ilu zawodników będzie walczyć o tytuł do końca: „Bardzo trudno jest to przewidzieć. W tej chwili prawdą jest, że ja i Jorge jesteśmy najbardziej konsekwentnymi zawodnikami, ale także popełniliśmy wiele błędów w wyścigach. Jeśli Enea znajdzie potrzebną stabilność, a Marc zrobi to samo, to walka może być zacięta aż do końca. Jednak w tej chwili trudno jest to przewidzieć, i na ten moment powiedziałbym, że walka toczy się między nami”.

Podczas konferencji prasowej zapytano także Martína, czy spodziewa się ponownej walki wyłącznie z Bagnaią, czy też Bastianini i Márquez również będą liczyć się w walce o tytuł. „Nie wiem, zobaczymy w trakcie sezonu. Uważam, że nasza czwórka jest obecnie o krok przed pozostałymi zawodnikami. Zobaczymy. Na pewno wszystko jest jeszcze otwarte, mamy przed sobą jeszcze połowę sezonu, więc przekonamy się na jego końcu, czy reszta zawodników wciąż będzie miała szansę.”

Źródło: motorcyclesports.net

Kliknij, aby pominąć reklamy

Dodaj komentarz

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
140 zapytań w 1,085 sek