Michele Pirro, który pełni obowiązki zawodnika testowego Ducati, będzie musiał poddać się operacji ramienia, przez co nie będzie obecny na ostatnich w tym roku testach swojego zespołu, które odbędą się w Jerez de la Frontera w przyszłym tygodniu.
Pirro towarzyszył przez ostatnie dni fabrycznym zawodnikom Ducati – Andrei Dovizioso i Jorge Lorenzo – w wyścigu o GP Walencji, gdzie wystartował z dziką kartą i dojechał do mety na rewelacyjnym czwartym miejscu. Potem testował jeszcze z Dovim i z Danilo Petruccim nowy motocykl Desmosedici GP19. Na tym jednak koniec w tym sezonie.
Michele Pirro uszkodził prawe ramię podczas potężnego upadku na treningu przed GP Włoch na torze Mugello. Tester Ducati tam również jechał z dziką kartą. Po awarii motocykla został wtedy wystrzelony w powietrze i z dużą siłą uderzył o asfalt, przez co potem musiał odpoczywać kilka tygodni.