Harald Eckl, menadżer teamu Kawasaki Racing, oficjalnie potwierdził rozstanie się jego zespołu z Shinyą Nakano. „Shinya zdecydował, że w przyszłym sezonie nie wystąpi w barwach naszego zespołu. W tym momencie rozglądamy się za innym kierowcąHarald Eckl, menadżer teamu Kawasaki Racing, oficjalnie potwierdził rozstanie się jego zespołu z Shinyą Nakano. „Shinya zdecydował, że w przyszłym sezonie nie wystąpi w barwach naszego zespołu. W tym momencie rozglądamy się za innym kierowcą”.
Nakano, który podczas swojego trzyletniego epizodu na Kawasaki dwukrotnie kończył wyścigi na podium (Motegi 2004 – 3ci; Asssen 2006 – 2gi), prawdopodobnie przejdzie do satelickiego teamu Konica Honda, zastępując tym samym swojego rodaka Makoto Tamadę.
Harald Eckl zaprzeczył jakoby trwały rozmowy z kierowcą klasy 250cc Hiroshi Aoyamą, jako następcą Nakano. Wykluczył również prawdopodobieństwo tego, iż Max Biaggi mógłby anulować swój kontrakt z zespołem serii World Superbike Alstare Suzuki.
„To była tylko plotka. Nawet Max zadzwonił do mnie z zapytaniem ‘o co chodzi z tym przejściem do Kawasaki?’. Powiedziałem mu, że coś takiego nie wchodzi w rachubę i uciąłem jakiekolwiek spekulacje.”
Dość istotnym problemem, który ma Team Kawasaki jest nieistniejąca jeszcze maszyna o pojemności 800 cm3.
„W tym momencie silnik o pojemności 800cc jest poddawany testom dynamicznym. Myślę, że już w listopadzie przetestuje go na torze kierowca Kawasaki, a pod koniec roku będą mogli go sprawdzić nasi kierowcy MotoGP„ — powiedział Eckl.
zdjęcie: www.crash.net