Kwalifikacje klasy MotoGP do wyścigu o Grand Prix Wielkiej Brytanii były popisem niesamowicie szybkiej jazdy Marca Marqueza i Jorge Lorenzo! Nikt nie był w stanie dotrzymać kroku tej dwójce, a ostatecznie z pole position po raz piąty w tym roku cieszyć się mógł #93!
Pierwsza część kwalifikacji:
W pierwszej części czasówki początkowo na czele znajdował się Yonny Hernandez, jednak już kilkanaście sekund później jego wynik poprawił Danilo Petrucci. Radość tej dwójki nie trwała jednak długo, ponieważ szybko z wynikiem 2’04.204 pogodził ich lokalny faworyt Bradley Smith. Na kolejnym okrążeniu Brytyjczyk zszedł jeszcze z czasem do 2’03.110 i spokojnie udał się do boksu, ponieważ nie było możliwości, aby jego wynik poprawiło aż dwóch kierowców.
Po początkowych problemach, potem szybkie tempo złapał Colin Edwards i to ostatecznie on wywalczył w Q1 pozycję numer dwa, tracąc aż sekundę do #38! Na sam koniec sesji niezwykle bliski poprawienia wyniku Amerykanina był jeszcze Randy de Puniet, jednak ostatecznie jego wynik był o 0.006sek gorszy od tego uzyskanego przez „Texas Tornado”. Francuz tym samym ruszy do wyścigu z trzynastego pola, a obok niego ustawią się Hector Barbera i, po raz kolejny zastępujący Bena Spiesa, Michele Pirro. Tylko szesnasty czas przypadł Andrei Iannone, który to nieznacznie wyprzedził – najszybszych na samym początku pierwszej części czasówki – Hernandeza i Petrucciego.
Druga część kwalifikacji:
Niesamowity czas już na pierwszym szybkim okrążeniu uzyskał natomiast w Q2 ubiegłoroczny triumfator brytyjskiej rundy, Jorge Lorenzo! Hiszpan bez większych problemów zatrzymał stoper na wyniku 2’01.497, o ponad pół sekundy poprawiając rekord obiektu należący poprzednio do Casey’a Stonera! Już jednak po chwili o 0.210sek szybciej pojechał lider tabeli generalnej Marc Marquez, by po nieco ponad minucie na czoło stawki ponownie powrócił #99, tym razem z wynikiem 2’01.217.
To był dopiero przedsmak tego, co czekało nas w końcówce, kiedy to zawodnicy zmienili opony na nowe. Jako, że obiekt Silverstone należy do tych najdłuższych, kierowcy nie mieli wiele czasu na szukanie odpowiedniego miejsca na torze. Po wyjazdach z boksu jak z armaty wystrzelił Lorenzo, schodząc poniżej bariery 2’01 i notując czas 2’00.819. I gdy wydawało się, że to właśnie Jorge sięgnie po pole position, jego wynik o 0.128sek poprawił jeszcze tegoroczny debiutant w MotoGP!
Tym samym po raz piąty w tym roku to Marc Marquez ruszy do wyścigu z pierwszego miejsca, zaś dla „Por Fuery” to powrót do pierwszej linii po mniej udanych kwalifikacjach w Brnie. Ku uciesze lokalnych kibiców, pierwszy rząd uzupełni jutro Cal Crutchlow, któremu w dobrej jeździe nie przeszkodziły dwie wywrotki z porannej sesji treningowej.
W sobotę znacznie tempo poprawił Stefan Bradl, trzeci w trzecim i czwartym treningu wolnym. W ostatniej chwilii Q2 Niemiec poprawił jeszcze swój wynik i wskoczył na czwartą lokatę, o zaledwie 0.066sek wyprzedzając piątego Daniego Pedrosę. W końcówce rezultat poprawił też Valentino Rossi, dzięki czemu udało mu się zakończyć kwalifikacje z szóstym miejscem. Warto jednak zauważyć, że strata Włocha do zdobywcy pole position wyniosła aż 1.418sek!
W trzecim rzędzie zobaczymy zaś obu kierowców fabrycznego zespołu Ducati, spośród których raz jeszcze szybszym w ten weekend okazał się być Andrea Dovizioso. Włoch stracił do poprzedzającego go „The Doctora” zaledwie 0.014sek, a Hiszpana Alvaro Bautistę pokonał o nieco ponad jedną dziesiątą. Blisko 1.6sek wolniej od lidera pojechał tymczasem, wciąż szukający miejsca na kolejny sezon, Nicky Hayden.
Dwie ostatnie lokaty w Q2 przypadły Brytyjczykowi Bradley’owi Smithowi oraz Amerykaninowi Colinowi Edwardsowi. Z powodu bólu w karku i złamanego małego palca lewej dłoni, w walce o najlepsze pola startowe udziału nie wziął Aleix Espargaro. Hiszpan wywrócił się w FP4 i mocno poobijał, a start w Q2 zapewniony miał dzięki wynikom z treningów. Tym samym jutro #41 wystartuje z dwunastego pola.
Jako, że zawodnicy ścigają się w Wielkiej Brytanii, rozgrzewka MotoGP odbędzie się o godzinie 10:30 naszego czasu. Wyścig zaś tradycyjnie, wystartuje o 14:00, a dopiero po nim na tor Silverstone wyjadą kierowcy Moto3.
Wyniki kwalifikacji na Silverstone:
1. Marc Marquez SPA Repsol Honda Team RC213V 2’00.691
2. Jorge Lorenzo SPA Yamaha Factory Racing YZR-M1 2’00.819
3. Cal Crutchlow GBR Monster Yamaha Tech 3 YZR-M1 2’01.425
4. Stefan Bradl GER LCR Honda MotoGP RC213V 2’01.558
5. Dani Pedrosa SPA Repsol Honda Team RC213V 2’01.624
6. Valentino Rossi ITA Yamaha Factory Racing YZR-M1 2’02.109
7. Andrea Dovizioso ITA Ducati Team GP13 2’02.123
8. Alvaro Bautista SPA Go&Fun Honda Gresini RC213V 2’02.252
9. Nicky Hayden USA Ducati Team GP13 2’02.289
10. Bradley Smith GBR Monster Yamaha Tech 3 YZR-M1 2’02.409
11. Colin Edwards USA NGM Mobile Forward Racing FTR-Kawasaki** 2’04.032
12. Aleix Espargaro SPA Power Electronics Aspar ART*
--- Nie awansowali do Q2: ---
13. Randy De Puniet FRA Power Electronics Aspar ART* 2’04.114
14. Hector Barbera SPA Avintia Blusens FTR-Kawasaki** 2’04.236
15. Michele Pirro ITA Ignite Pramac Racing GP13 2’04.680
16. Andrea Iannone ITA Energy T.I. Pramac Racing GP13 2’04.692
17. Yonny Hernandez COL Paul Bird Motorsport ART* 2’04.749
18. Danilo Petrucci ITA Came IodaRacing Project Suter-BMW* 2’04.798
19. Michael Laverty GBR Paul Bird Motorsport PBM-ART** 2’04.936
20. Claudio Corti ITA NGM Mobile Forward Racing FTR-Kawasaki** 2’05.356
21. Hiroshi Aoyama JPN Avintia Blusens FTR-Kawasaki** 2’05.622
22. Lukas Pesek CZE Came IodaRacing Project Suter-BMW* 2’07.261
23. Bryan Staring AUS Go&Fun Honda Gresini FTR-Honda* 2’07.300
* CRT
** CRT i standardowe ECU
Kosmita! :D
Obaj są wielcy!
Marquez – ten chłopak was MIAŻDZY!!!
MM to następca VR nie ma co do tego wątpliwości podobny styl jazdy i to „cieszenie” się jazdą, bardzo podoba mi się ten chłopak. Co do wyścigu, nikt nie będzie w stanie dotrzymać kroku MM prócz Lorenzo. Walka o 3 miejsce może być emocjonująca Bradl-Pedrosa być moze Cal jeśli pojedzie dobrze , zobaczymy co pokaże Rossi choć wątpie, aby był w stanie walczyć o 3 miejsce max 4.
Styl jazdy to chyba bardziej Stonera. Nawet podczas wyścigu w „cegielni” komentatorzy śmiali się, że idzie uślizgiem jak Casey. Zresztą świetnie go zastąpił w Hondzie. PR też pójdzie w górę :)
Już na Brnie 99 trochę się ocknął i zaczął walczyć. Jutro jak Yamaha nie oklapnie to może być dobry wyścig.
O trzecie miejsce też może być ciekawie, choć powtórka z 2 ostatnich rund jest wielce prawdopodobna.
Chociaż jak nie Ducati, to Honda bardziej cieszy.
Ja to bym powiedział, że styl bardziej taki jak Elias. Elias spytacie się? :D Marquez bardzo wychyla się z motocykla, tak że jeździ tyłkiem po ziemi – dokładnie jak Toni Elias, w dodatku – choć biorę przykład tylko z wyścigu Estoril 2006 (bo jeśli chodzi o Eliasa, tylko tamten jego wpadł mi w głowę [nie karzcie mnie za 2010 rok – nie miałem akurat w tamtym sezonie możliwości oglądać Moto2 ;) ] ale w tamtym wyścigu ładnie się ślizgał po torze, szczególnie przy hamowaniach, efektownie to wyglądało, a ponoć deszczu nie było… :D no i rzecz jasna ta jazda tyłkiem po ziemi)
Rossi na Ducati jeździ? :D Pedrosa także rozczarowuje. Szkoda jednak, że Stoner odszedł, bo byłaby walka 3 godnych siebie rywali.
Dziś MM pokazał, że jest Gość !!! Ale, ciekaw jestem jakby sie spisywał gdyby nie trafił do fabrycznego zespołu? Nie, to żebym mu umniejszał umiejętności czy ogromnego talentu(bo to co dzis pokazał to sa mega umiejetności), ale tak z czystej ciekawości(np. Honda Bautiego albo LCR Stefka), może w końcu jakaś prywatna ekipa stawałaby regularnie na podium, z takim zawodnikiem, kto wie?
Z pewnością. Prototypowe Hondy Bautisty i Bradla teoretycznie są lepsze od Monstera, a to jednak Crutchlow staje na pudle. Wg mnie Marquez pokazałby, że na Ducacie można osiągać super wyniki. Teoria teorią, ma najlepszy motocykl w stawce i przy słabościach Pedrosy dominuje.
Fajnie się patrzy na sfrustrowanych Lorenzo i Pedrose, młody ich pozamiatał.
Marquez to jest gość, napierdziela ponad 2 paki po zakręcie opona puszcza, a ten nic laga i jedziemy :P
Mimo wszystko, jakbym miał wybrać, kto dzisiaj mocniej się zaprezentował to stawiam na Jorge, bo Marc ma ładnie obcykany motocykl i świetny zespół, wszystko podane na tacy, wynik przede wszystkim Crutchlowa pokazuje, że dzisiaj Lorenzo zrobił wielką różnicę z M1, wraca do formy, którą prezentował na Assen, ale fakt faktem, #93 to wciąż młody chłopak i debiutant, te wyczyny muszą robić wrażenie.
Dovizioso znowu mnie nie rozczarował, pokonał Haydena, który tutaj świetnie radzi sobie na Ducati ( w 2010 roku pokonał w kwalifikacjach i wyścigu Stonera, bez żadnych wypadków, zmian atmosferycznych, miażdżył nieudolnego tutaj Rossiego ), o włos przegrał z Valentino, czego chcieć więcej? Może tylko dobrego wyścigu :)
Już czekam na pojedynki Crutchlow vs Dovizioso, obaj są w życiowej formie moim zdaniem.
Noo fajnie, miażdżył Rossiego w jednym wyścigu powiadasz? ;)
To faktycznie, zmiażdżył, że nie podniósł się przez resztę sezonu.
„bo Marc ma ładnie obcykany motocykl i świetny zespół”
A Yamaha budowała motor pod Jorge i VR46 cierpi na tym. I co Ty na to? Marc przyszedł na gotowe i dostał motor jaki Honda zbudowała, a w Yamasze Jorge ma motor jaki sobie zbudował.
Rossi jest już zawodnikiem ukształtowanym i trudno mu się zaadaptować to innego motocykla. Zawodnicy młodzi łatwiej się przyzwyczajają. Lorenzo wygrał mistrzostwo na moto robionym pod Rossiego a teraz Marquez zmierza po mistrzostwo na moto robionym pod Pedrosę mimo bardziej agresywnego stylu jazdy.
Nie umniejszając MM ale na Hondzie każdy mocny( no poza Pedrosą). Od połowy lat 90 Doohan, Criville, Rossi, Hayden, Stoner. Faktem jest, że Marquez to talent ale jest tak samo prowadzony jak Hamilton. Najlepsze teamy, przychylność sędziów. Tak się wszyscy tutaj spuszczają ale Marquez nic wielkiego w MotoGp nie pokazał.
Bez przesady: Pedrosa nie jest mocny? Niemal co roku staje ostatecznie na pudle – wyjątek rok 2011, gdzie kontuzja pokrzyżowała mu plany; no i sezon debiutancki.
Kwalifikacje niesamowite – wymiana ciosów Lorenzo i Marqueza. Świetna walka i liczę, że jutro będą walczyć do ostatniego okrążenia, a chętnie widziałbym w tej walce jeszcze kogoś, o ile ktoś będzie w stanie nawiązać walkę… jedynego kogo tu widzę, kto może pojechać słabo kwalifikacje, a dobrze wyścig – to Rossi, ale jakoś nie widzę go w walce o zwycięstwo, ale może o podium? ;)
myślę ze to raczej Cal będzie walczył o podium tzn 3 miejsce. Chyba ze presja ,,domowej rundy” go pokona. A jesli chodzi o to kogo bym widziala na podle to MM, Pedrosa, Valle (konfiguracja przypadkowa).
Stawiam, że Cal wyglebi :P
bardzo dziwne jest , że Rossi wykręca czasy okrążeń lepsze od prowadzących pod koniec wyścigu. O co chodzi. Proszę tylko o sensowne wyjaśnienia.
Cal jak to Cal, znów mu start nie wyjdzie i może nie wyglebi. Liczę na walkę do końca pomiędzy kosmitami MM i JLo :)
Rossiego nie wątpliwie najsłabszym punktem są kfalifikacje w wyścigach jezdzi bardzo dobrze ale kosmici za bardzo odskakują bo rossi napoczątku jest wolniejszy i mu uciekają a potem rossi wykręca najlepsze czasu ale strata jest zbyt duża.Pozatym rossi oostatnio cały czas 3 rząd
Mnie już wkurza dominacja hiszpanów przeglądając statystyki widzisz tak pierwsza 3 moto3 Salom(SPA) Vinales(SPA)Rins(SPA) Moto2 wyjątek! Redding(GBR)i dalej (SPA) i (SPA) i Moto gp to samo 3 hiszpanów na pierwszych 3 miejscach NIECH SE DOMINUJĄ W PIŁKĘ NOŻNA a nie że wszędzie wpierdlają się ci Hiszpanie -,-
Mnie też to wkurza, ale Hiszpanie mają to najlepiej ogarnięte – szkolenie. W dodatku mają lepsze wsparcie niż inni. I sponsorzy: Repsol, itp. W dodatku są niżsi (no jak ten wielkolud Folger ma walczyć z tymi karłami? Nawet Redding z Espargaro – Brytyjczyk cały czas na prostej traci). W dodatku jak Hiszpan w Moto3, to zazwyczaj KTM, a inni się męczą na tych Hondach…
też mnie to wkurza, ale czarno to widzę…
Trzeba się przyzwyczaić do dominacji Hiszpanów czy nam się to podoba czy nie. Wzieli się jakiś czas temu do roboty i mają tego efekty. Do tego mamy 4 wyścigi w Hiszpani, przynajmniej do czasu kiedy Valencia nie wyleci z kalendarza.
Szkoda Walencji byłoby, bo tam moim zdaniem najciekawsze GP są, no i Aragon też niezły. :D
A mnie już wkurza to marudzenie na dominacje hiszpańczykow,są dobrzy i tyle.Żywociłem trochę w Hiszpanii i widziałem co tam się dzieje jeśli chodzi o moto,mnóstwo torów,na które w piątek spokojnie zmierzały hordy motocyklistów(tam nie zapierdalają po ulicach jak u nas bo maja gdzie się wyszaleć),małolaci na oklejonych numerami idoli skuterach,w małych miasteczkach ustawiają się na światłach w jednej linii czekając na zielone i rura,oni maja to we krwi.Podobnie jeśli chodzi o piłkę,malutkie miasteczko,G klasa trampkarzy a boisko jak u nas nie wiem,jakieś drugo ligowe,wszystko profesjonalnie przygotowane a emocje na trybunach jak na Camp nou.
Dokładnie jakiś czas temu postawili na sport i mają tego efekty. Piłka nożna, motocykle, tenis, piłka ręczna itd we wszystkim są mocni i nic nie zrobisz…
Ja bym jeszcze Pedrosy nie skreślał gdyby nie Bradl to byłyby pierwszy żad. Podczas wyscigu nie będzie takiego zabójczego tempa. Oby Dani miał jutro dobry start.
Ciekawe czy by sobie tak radził na tak samo w innym zespole i na innym motocyklu!
Może w tym roku by nie walczył o mistrzostwo ale na pewno sporo by namieszał. Tylko pytanie : jaki sens miało by umieszczanie takiego talentu w słabym zaspole gdy seria motoGp przeżywa kryzys i potrzebuje sponsorów. Debiutant zmienił układ sił na szczycie, jest medialny, zwiększyło się zainteresowanie klasą królewską. Po co narzekąć ?
Pedrosa i Lorenzo nie kisili się w słabszych zespołach po przejściu z 250-tek, więc czołowka startuje na takich samych zasadach.
MotoGP potrzebuje takiego Marqueza jak wody, bo Pedrosa to taki miły chłopak, ale słaby medialnie, a Lorek to poprzez swoją osobę nie pociągnie rzeszy kibiców za sobą.