Większa liczba zachorowań na COVID-19 w ostatnim czasie zmusiła władzę MotoGP do zmiany kalendarza na 2021 rok, wyścig w Argentynie i Stanach Zjednoczonych został już przesunięty (Argentyna po pożarze toru najprawdopodobniej nie zorganizuje rundy). Dołożono na szczęście drugą rundę w Katarze, a trzeci wyścig sezonu odbędzie się w Portugalii.
Skasowano również testy w Malezji, i zawodnicy rozpoczną przygotowania od testów w Katarze. Te odbędą się w dniach 6 – 7 marca oraz 10 – 12 marca, przed pierwszym wyścigiem który na torze Losail odbędzie się 28 marca.
Aby zapewnić odpowiednie bezpieczeństwo, władze MotoGP wprowadzą coś na kształt „bańki”, jaką mieliśmy ostatnio przy organizacji turnieju tenisowego Australian Open oraz rozgrywek NBA w Stanach Zjednoczonych. Wszyscy będą skoszarowani w jednym miejscu.
Wszystkie osoby na padoku będą miały konieczność posiadania negatywnego wyniku testu na 72 godziny przed udaniem się do Kataru, a także będą miały wykonany test PCR już na miejscu. Potem w oczekiwaniu na wynik, będą musiały przejść krótką kwarantannę w hotelu.
Potem osoby związane z MotoGP nie będą również mogły na miejscu wypożyczyć samochodu, a cały transport między torem na hotelami zorganizuje MotoGP. Tylko 4 hotele będą wykorzystane jako baza dla całego padoku.
Na miejscu możliwe będzie opuszczenie terenów hotelowych wyłącznie w celu przetransportowania się na tor, jednak być może to ograniczenie zostanie nieco zluzowane już po pierwszym wyścigu. To co najważniejsze, zawodnicy MotoGP wbrew zapowiedziom nie będą musieli pozostawać w kraju od testów przedsezonowych aż do pierwszego wyścigu, natomiast padok Moto2 i Moto3 już tak – ich testy bowiem odbędą się później, w dniach 19 – 21 marca.