Zespół Rizla Suzuki miał dzisiaj dobry początek przygotowań do drugiej rundy Mistrzostw Świata MotoGP na torze w Jerez de la Frontera. Obaj zawodnicy poprawili swoje czasy z testów, które odbywały się na tym obiekcie w ubiegłym miesiącu.
Capirossi uzyskał dziZespół Rizla Suzuki miał dzisiaj dobry początek przygotowań do drugiej rundy Mistrzostw Świata MotoGP na torze w Jerez de la Frontera. Obaj zawodnicy poprawili swoje czasy z testów, które odbywały się na tym obiekcie w ubiegłym miesiącu.
Capirossi uzyskał dziewiąty czas dnia podczas swojego debiutu na maszynie Suzuki na europejskim torze, wykręcając podczas popołudniowej sesji czas 1’41.157. Jego kolega z zespołu Chris Vermeulen uzyskał czas 1’41.303, co dało mu dwunaste miejsce w tabeli najlepszych czasów pierwszego dnia.
Dzisiejsze sesje zostały przeprowadzone w ciepłych i słonecznych warunkach. Temperatura powietrza oscylowała wokół 21 stopni Celsjusza, podczas gdy temperatura nawierzchni wynosiła 27 stopni Celsjusza. Najlepszy czas dnia uzyskał mistrz świata kategorii 250cc Jorge Lorenzo, jeżdżący na fabrycznej maszynie Yamahy.
Rizla Suzuki ma jeszcze jedną sesję treningową przed ważną godzinną sesją kwalifikacyjną po południu. W niej zostanie rozstrzygnięty pojedynek o najlepsze pozycje startowe do 27 okrążeń wyścigu, który odbędzie się w niedzielę o godzinie 14:00 czasu lokalnego.
Loris Capirossi powiedział:„Nie było dzisiaj tak źle! Zaczęliśmy weekend w dobrym stylu i próbowaliśmy wiele różnych rzeczy, które różniły się od tego, co testowaliśmy tutaj miesiąc temu. Jeżeli o mnie chodzi, myślę, że zaczynamy rozumieć, co jest nie tak i jutro postaramy się poprawić. Mimo wszystko już na tym etapie niewiele tracimy do lidera! Musimy kontynuować naszą dobrą pracę, ale należy poprawić dostarczanie mocy i popracować z firmą Bridgestone nad poprawą przyczepności.”
Chris Vermeulen stwierdził:„Dzisiaj dobrze zaczęliśmy. Od czasu wyścigu w Katarze zmieniliśmy w motocyklu trochę części, montując nowe części od Suzuki i adaptując aerodynamikę z poprzedniego sezonu. Wszystko pracuje dobrze i poprawiło stabilność motocykla w zakrętach. Trochę inaczej jeździło mi się na takiej hybrydzie, ponieważ nie miałem z nią styczności przez cztery miesiące. Najpierw ciężko było przyzwyczaić się do maszyny, ale działa dobrze i jest szybsza niż miesiąc temu podczas testów. Podczas ostatniego wyjazdu na tor pokonałem 29 okrążeń na tej samej przedniej oponie i sprawowała się znakomicie, więc najprawdopodobniej nasze opony wyścigowe są bardzo wytrzymałe. Jutro będziemy pracować nad wyciągnięciem z motocykla większej prędkości i mam nadzieję, że będziemy gotowi na niedzielny wyścig.”