Zespół Suzuki poinformował, że współpraca z Maverickiem Vinalesem dobiegnie końca po zakończeniu sezonu 2016. Hiszpański zawodnik w ostatniej rundzie MotoGP na Le Mans zdobył swoje pierwsze i jak do tej pory jedyne podium w królewskiej klasie. Niemal na pewno zostanie partnerem zespołowym Valentino Rossiego w Yamasze. Ogłoszenie tej informacji ma nastąpić jeszcze dziś.
„Cała rodzina Suzuki jest niewiarygodnie wdzięczna Vinalesowi w jego wkład w rozwój projektu MotoGP i rozwój motocykla GSX-RR, tak samo jak za świetne wyniki, osiągane wspólnie.” – można przeczytać w oświadczeniu zespołowym japońskiej stajni wyścigowej.
„Jako że sezon 2016 wciąż trwa, zespół Suzuki jak i marka Suzuki Motor Corporation będą niezmiennie kontynuować wspieranie Mavericka, oczekując nawet lepszych wyników w pozostałych wyścigach MotoGP. Życzymy Maverickowi wszystkiego najlepszego – świetlanej i pełnej sukcesów przyszłości.”
Wciąż nie wiadomo, kto może zastąpić Vinalesa w zespole Suzuki. Po sezonie 2016 wygasa też umowa Aleixa Espargaro. Suzuki ogłosiło ostatnio, że motocykl GSX-RR przetestuje Johann Zarco, potem mając okazję wystartować w Suzuka 8 Hours. Prawdopodobnie współpraca może zostać przedłużona na kolejny rok. W kręgu zainteresowania Suzuki są też Andrea Iannone oraz Alex Rins.
Nie wiadomo więc, czy zespół w nowym roku pozostawi w składzie Espargaro, czy też wymieni obu zawodników. Jest także pewna niewielka szansa na to, że powstanie satelicki zespół Suzuki, na bazie którejś z obecnych stajni prywatnych.