Ogłoszono ostateczne regulacje co do opon w sezonie 2008

Nareszcie doczekaliśmy się decyzji, odnośnie ostatecznych regulacji co do opon w sezonie 2008.
Propozycja jednego producenta opon na rok 2008 została zaproponowana przez Dornę podczas Grand Prix Japonii 23 września, ponieważ „niektórzy produceNareszcie doczekaliśmy się decyzji, odnośnie ostatecznych regulacji co do opon w sezonie 2008.
Propozycja jednego producenta opon na rok 2008 została zaproponowana przez Dornę podczas Grand Prix Japonii 23 września, ponieważ „niektórzy producenci nie byli w stanie wyprodukować konkurencyjnych opon (…)”. Ostateczna decyzja miała zapaść miesiąc później — 24 października. Tak się jednak nie stało.

Główne „skargi” wniosła Honda oraz Yamaha. Chcieli oni wtedy, aby wprowadzono jednego producenta opon, lub aby zwiększyć ilość zabieranych opon na weekend Grand Prix. Jak wiemy, Valentino Rossi (Fiat Yamaha) chce się przesiąść na Bridgestone’a. Również Dani Pedrosa nie był zadowolony z opon Michelin, jednakże marka spod wielkiego „B” odmówiła współpracy z HRC.

Rozwiązanie dotyczące jednego producenta opon spodobało się fabrykom, ale nie Michelinowi. Mark Webb (szef Michelina) powiedział wtedy, że jeśli nie zostanie wprowadzona ta reguła, a fabryczny team Hondy lub Yamahy zrezygnuje z usług Francuzów — marka ta pożegna się Motocyklowymi Mistrzostwami Świata.

Jak już wspomniałam, osiągnięto kompromis, bowiem Valentino Rossi najprawdopodobniej będzie ścigać się na Bridgestonach. Natomiast jego przyszły team-partner Jorge Lorenzo oraz dwaj zawodnicy Repsol Hondy — Dani Pedrosa i Nicky Hayden nadal będą używać „Michałków”.

Tak więc w przyszłym sezonie, zamiast 31 opon na weekend Grand Prix (14 przednich i 17 tylnych), zawodnik będzie miał do dyspozycji 40 „gum” (18 przednich i 22 tylne). Producenci opon będą mogli też spędzić dodatkowy czas na torach.

Zasady te oczywiście nie dotyczą Dunlopa, ponieważ żaden z zawodników jeżdżących na nich nie wygrał dwóch „suchych” wyścigów w MotoGP.
Jednak wygląda na to, że przygoda Dunlopa w klasie 800cc zakończy się w tym roku, gdyż jedyny zespół używający ich ogumienia (Tech 3 Yamaha) przesiada się na Micheliny.

Oto główne postanowienia oświadczenia FIM, które dziś w Walencji ujrzało światło dzienne:

„Postanowiono, że od 1.01.2008 roku, firmy oponiarskie biorące udział w klasie MotoGP, mogą przed rozpoczęciem pierwszego wyścigu sezonu, wytypować jeden tor z Grand Prix, na którym będą mogli przez maksimum 4 dni w roku testować swoje ogumienie, zaraz po tym jak odbędzie się na nim runda Motocyklowych Mistrzostw Świata. Żaden zawodnik startujący w MotoGP nie będzie mógł brać udziału w testach.

Każdy nowy tor, który pojawi się po raz pierwszy w kalendarzu MotoGP, lub gdy na istniejącym już torze zostanie kompletnie odnowiona powierzchnia asfaltu, wówczas przysługują na nim maksymalnie 2 dni testów, które muszą być zorganizowane na minimum 4 tygodnie przed datą wyścigu.
Testy te będą dozwolone dla wszystkich producentów opon i motocykli jeżdżących w klasie MotoGP, ale żaden zawodnik ścigający się w danym sezonie w zespole MotoGP nie będzie mógł brać w nich udziału.”

Dodatkowy czas spędzony na torze powinien pomóc w zwiększeniu poziomu rywalizacji firm oponiarskich w królewskiej klasie aby nie powtórzyła się sytuacja z tego roku kiedy to Bridgestone’y dominowały na większości torów w kalendarzu.

Zdjęcie: www.crash.net