Home / Artykuły / Fenomenalny sezon Yamahy

Fenomenalny sezon Yamahy

Rok 2021 zdecydowanie był rokiem Yamahy. Japońska marka przełamała wreszcie złą passę i w sumie zapisała na koncie aż siedem tytułów mistrzowskich w ważnych seriach motorsportowych, oczywiście z MotoGP na czele. Co zatem udało się zdobyć jeszcze?

Najbardziej znaczące jest oczywiście mistrzostwo świata, jakie wywalczył Fabio Quartararo. Francuz, który przebojem wbił się do czołówki królewskiej klasy, praktycznie nie popełniał błędów i pewnie sięgnął po tytuł jeszcze przed ostatnią rundą. Ale poza nim także Yamaha ma się czym pochwalić.

W World Superbike Yamaha czekała na mistrzostwo od 2009 roku! Wtedy najlepszy był debiutant – Ben Spies. Tym razem Yamaha skorzystała na doświadczeniach, jakie zbierał Toprak Razgatlioglu, również u największego rywala, Kawasaki.

World Superport przeżywa obecnie dość trudne chwile, głównie z powodu malejącej popularności motocykli o pojemności 600ccm i podobnych. W walce w tym toku poza Yamahą zostało właściwie tylko Kawasaki oraz zaledwie jedna MV Agusta. Tu Yamaha zajęła cztery czołowe lokaty, a najlepszy był Dominique Aegerter. Mistrzostwo było więc wewnętrzną kwestią dla tego japońskiego producenta.

Kliknij, aby pominąć reklamy

Ale Yamaha zdominowała także serie krajowe. Prawdopodobnie najważniejszą z nich jest British Superbike – więc mistrzostwa Wielkiej Brytanii, gdzie zawsze jeździ wielu bardzo utalentowanych zawodników, i rywalizacja niewiele ustępuje tej w WSBK. Najlepszym zawodnikiem został Tarran Mackenzie. Aż do ostatniej rundy rywalizował z nim Jason O’Halloran – również na Yamasze.

Za oceanem było równie spektakularnie. A może nawet bardziej. Jake Gagne, który zebrał mnóstwo doświadczenia na arenie międzynarodowej w Red Bull Rookies Cup czy World Superbike, wygrał 16 (!!!) kolejnych wyścigów i pozostawił konkurencję daleko z tyłu. A za jego plecami kolejna Yamaha – Mathew Scholtz, który 16x stał na podium i również uzyskał niemal 100-punktową przewagę nad następnym zawodnikiem.

Choć w Europie mało popularne, to dla japońskich marek wciąż wielką wagę ma tytuł zdobyty na własnym terenie, zwłaszcza patrząc na liczbę konkurencyjnych producentów zaangażowanych w wyścigi. I w All Japan Road Race Championship Yamaha zdołała wygrać już po raz czwarty z rzędu w prestiżowej klasie JSB1000. Dokonał tego nie kto inny jak tester Yamahy z MotoGP, Katsuyuki Nakasuga. Zrobił to już po raz 10.

Yamaha dołożyła jeszcze triumf w motocrossie, a dokładniej w mistrzostwach świata, ale nie w topowej klasie, a w MX2 dla motocykli o pojemności 125ccm. Udało się to zrobić Maximowi Renaux.

Teraz Yamahę czeka niezwykle trudne zadanie, aby wszystkie te mistrzowskie tytuły obronić, a być może pokusić się o coś więcej. W końcu serii wyścigowych jest jeszcze kilka.

Kliknij, aby pominąć reklamy

AUTOR: Paweł Krupka

Fan sportów motorowych każdego rodzaju - w szczególności Formuły 1, poprzez wyścigi motocyklowe, rajdy samochodowe, a na żużlu kończąc. Na portalu MOTOGP.PL regularnie od 2009 roku.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
135 zapytań w 1,194 sek