Nie wiadomo, czy występ Pawła Szkopka w niedzielnym wyścigu na torze Phillip Island dojdzie do skutku. Polski reprezentant, który w drugiej sesji kwalifikacyjnej miał, wydawało się niegroźny upadek, z czasem zaczął odczuwać nasilające się bóle karku, który nadwerężył uderzając w bandę z opon. Paweł ma w tej chwili spore problemy z poruszaniem głową, zsiniało mu czoło, a lekarze, którzy go badali podejrzewają wstrząs mózgu i nie zezwalają mu na jutrzejszy start w wyścigu. Jednak ostateczna decyzja zapadnie w niedzielę przed porannym treningiem warm-up, kiedy polski zawodnik ma być ponownie przebadany.
Paweł Szkopek może nie wystartować w wyścigu.
Nie wiadomo, czy występ Pawła Szkopka w niedzielnym wyścigu na torze Phillip Island dojdzie do skutku. Polski reprezentant, który w drugiej sesji kwalifikacyjnej miał, wydawało się niegroźny upadek, z czasem zaczął odczuwać nasilające się bóle karku, który nadwerężył uderzając w bandę z opon. Paweł ma w tej chwili spore problemy z poruszaniem głową, zsiniało mu czoło, a lekarze, którzy go badali podejrzewają wstrząs mózgu i nie zezwalają mu na jutrzejszy start w wyścigu. Jednak ostateczna decyzja zapadnie w niedzielę przed porannym treningiem warm-up, kiedy polski zawodnik ma być ponownie przebadany.