Dani Pedrosa po wspaniałej jeździe w GP San Marino odniósł pierwsze w tym roku zwycięstwo, zostając ósmym różnym zawodnikiem w tym sezonie, który wygrał wyścig. 30-letni Hiszpan przeszedł przez trudny okres, w którym w jego jeździe brakowało błysku i wydawało się, że zwycięstwo w tym roku będzie niemożliwe. Nawet sam Pedrosa przyznał na mecie, że był zaskoczony swoją szybką jazdą.
„Nigdy nie widziałem czegoś takiego – takiej ilości zmian na czołowych pozycjach.” – skomentował #26 sytuację, w której mamy już ósmego innego triumfatora MotoGP. „Teraz musimy trzymać głowę nisko i skupić się na kolejnym wyścigu, próbując osiągnąć taki sam poziom.”
„Są momenty, kiedy wszystko widzisz w ciemnych barwach. Ale dzisiejszy dzień był super. Kluczem był rytm. Przejechałem wiele okrążeń z bardzo wysokim tempem, w które nie mogłem uwierzyć. Starałem się nie popełnić błędu.” – dodał Hiszpan, który inaczej niż rywale, wybrał miękką przednią oponę.
Wyścig nie układał się dobrze od samego początku. Pedrosa startował zaledwie z ósmej pozycji, a początek to była ucieczka rywali. „Nie byłem pewny siebie na starcie, ponieważ Valentino oddalił się mocno. Myślałem o miejscu na podium, ale kawałem po kawałku zyskiwałem dystans do czołowej trójki. Wykonałem dobre wyprzedzania i wciąż miałem świetny czasy okrążeń.”
„To świetne uczucie po tak problematycznym czasie. Wszyscy – przyjaciele, rodzina, zespół – zostali ze mną i w tych trudnych chwilach naprawdę potrzebujesz wsparcia.” – zakończył szczęśliwy Pedrosa.
Źródło: motorsport.com
O zaktualizowali klasyfikacje (jak szybko)
Dani może jeszcze wskoczyć na 3-cie miejsce za Lorenzo jeśli utrzyma forme
Gratulację dla Daniego. Bardzo go lubię za honor(wtedy jak po staranowaniu Doviego pobiegł najpierw go przeprosić a nie jak inni by to zrobili żeby jak najszybciej wrócić na tor) i pozostawanie neutralnym tak jak w 2015. Mam nadzieję, że Dani odrodził już się i druga połowa sezonu będzie tak dobra jak w 2015 roku. Następna runda to Aragon i po zwycięstwie Daniego od razu przypomniała mi się jego walka za Valentino w Aragonii :) Teraz mam nadzieję, że sytuacja się powtórzy ale nie wygra Jorge tylko Dovi coby 9 różnych było :)