Pierwszy wyścig WSBK na torze Silverstone padł łupem Francuza, Regisa Laconiego. Fabryczny zawodnik Ducati zwyciężył po raz pierwszy w sezonie 2005, dając tym samym pierwszy triumf Bolończykom. Po zaciętej walce za plecami 29-latka z St.Dizier przeciął linię mety aktualny lider Mistrzostw Świata, Troy Corser. Ostatni stopień podium przypadł w udziale najlepszemu Brytyjczykowi, którym był James Toseland.
Ze startu najlepiej wyszedł reprezentujący barwy Yamaha Motor Italia Noriyuki Haga, który stał na drugim polu startowym. Zwycięzca wczorajszego Superpole, Yukio Kagayama spadł w okolice siódmego miejsca. Świetnie za to wystartował drugi motocyklista Alstare Suzuki Corona Extra, Australijczyk Corser, który w połowie pierwszego okrążenia wysunął się przed Hagę i od razu zaczął uciekać. Za plecami Japończyka jechali blisko siebie Laconi Toseland, Kagayama, Chris Walker i Chris Vermeulen.
„NitroNori” zdołał jednak utrzymać tempo liderującego po czterech rundach doświadczonego Australijczyka i po kilku okrążeniach na prowadzeniu z niewielką przewagą mieliśmy parę Corser, Haga. Zawzięcie gonił ich Regis Laconi, który dopadł prowadzących na 11-tym kółku, by zaledwie po kolejnych dwóch znaleźć się na czele stawki. Corser szybko skontratakował Francuza, lecz na 16-tej cyrkulacji ponownie stracił prowadzenie. Walkę czołowej trójki wykorzystał jadący na czwartej pozycji aktualny Mistrz Świata, James Toseland, który zniwelował bardzo szybko swoją prawie trzysekundową stratę.
Na końcowych okrążeniach problemy techniczne wyeliminowały z walki Hagę, zaś Toseland utrzymywał się za swoim partnerem z Xerox Ducati i Corserem. Jednak dwa ostatnie okrążenia były popisem Laconiego, który brawurowo bronił swojego prowadzenia. Ostatecznie po zaciętej walce na ostatnim zakręcie Francuz zdołał na linii mety wyprzedzić Troya Corsera. „Pragnąłem tego zwycięstwa od początku sezonu.” – komentował po zakończeniu pierwszego biegu jego triumfator. „Niemal udało mi się osiągnąć ten cel już na Monza, lecz przegrałem na ostatnim okrążeniu, z czego byłem bardzo niezadowolony. Teraz jestem w pełni szczęśliwy, bo to pierwsze nasze zwycięstwo w tym roku. To oznacza, że Ducati wykonuje świetną robotę. Moje pierwsze miejsce i podium dla Jamesa jest tego doskonałym dowodem.”
„Wiedziałem, że Troy siedzi mi na plecach, więc starałem się jak najlepiej, żeby nie popełnić żadnego błędu. Gdy jadę dokładnie tak, jak powinienem ciężko jest mnie wyprzedzić. W trakcie wyścigu musiałem wyprzedzić trzech rywali, więc jechałem cały czas twardo i agresywnie, co zaowocowało triumfem.” — zakończył Regis.
Finiszujący na drugim miejscu „Mr. Perfect” nie może także być niezadowolony, gdyż powiększył swoją przewagę w klasyfikacji generalnej nad Kagayamą. Japończyk popełnił poważny błąd, w wyniku którego spadł na 16-te miejsce. Yukio wywrócił się przed szykaną, lecz dość szybko pozbierał maszynę i zdołał zakończyć rywalizację na jedenastej pozycji, zbierając 5 punktów. „Jestem bardzo zawiedziony.” – mówił po wyścigu Japończyk, który na Silverstone ścigał się w BSB. „Wywrotka pokrzyżowała wszystkie moje plany. Wstałem tak szybko jak mogłem, lecz spadłem na 16-te miejsce z 6-tego. Później walczyłem ile mogłem, żeby zakończyć wyścig na jedenastej pozycji.” – zakończył rozgoryczony Kagayama.
Na czwartym miejscu wyścig ukończył Chris Vermeulen, który uporał się z żółtym Kawasaki Chrisa Walkera na 15-tym kółku. Brytyjczyk przegrał również walkę o piąte miejsce z Pierfrancesco Chilim, który go przeszedł na 23-cim okrążeniu i ostatecznie Walker zgarnął 10 punktów do klasyfikacji generalnej. Na 7-mej pozycji pierwszy bieg ukończył rekonwalescent Max Neukirchner, który stracił do zwycięzcy ponad 40 sekund.
Wyniki Pierwszego Wyścigu WSBK:
Wyścig Nr 1
Zdjęcia: Ducati, Yamaha.