Kwalifikacje MotoGP na Silverstone zostały opóźnione po groźnym w skutkach incydencie na koniec ostatniego treningu, FP4. W Stowe wskutek akwaplaningu przewróciło się kilku zawodników. Był wśród nich Tito Rabat, który następnie chciał o własnych siłach opuścić pobocze.
Został jednak uderzony przez motocykl Franco Morbidelliego. Sesja została natychmiast przerwana, by lekarze mogli od razu zająć się Hiszpanem. Podczas transmisji można było usłyszeć krzyczącego z bólu zawodnika.
Od razu pojawiły się doniesienia o złamaniu nogi. Doktor Angel Charte w telewizji powiedział, że zawodnik Avintii Ducati został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej, ponieważ ból po złamaniu nogi był ogromny. Zawodnik został przetransportowany do szpitala w helikopterze. Życie Tito Rabata na szczęście nie jest zagrożone.
Złamaniu uległy prawdopodobnie kości udowa, strzałkowa i piszczelowa w prawej nodze, w dodatku było to otwarte złamanie. Dokładniejsze badania zostaną zlecone już w szpitalu. Teraz można zakładać, że Tito Rabata czeka dłuższa, kilkutygodniowa przerwa w startach. Gdy pojawi się więcej informacji na temat stanu zawodnika Avintii, od razu je przekażemy.
AKTUALIZACJA: Zespół poinformował, że Tito Rabat jest już po operacji w szpitalu w Coventry, która zakończyła się sukcesem. Potrójne złamanie prawej nogi zostało ustabilizowane. Zawodnik ma pozostać w szpitalu na oddziale intensywnej terapii przez jeden dzień.
AKTUALIZACJA 2: Przedstawiciel zespołu Avintia Racing poinformował w niedzielę rano, że do zawodnika leżącego w szpitalu przyjechali rodzice. Rabat czuje się nieźle, próbował nawet poruszać złamaną nogą. Przez kilka dni pozostanie w szpitalu w Coventry, a potem zostanie przewieziony do Barcelony. Na razie nie wiemy, ile potrwa przerwa, ale z uwagi na zakres złamania, może to trwać bardzo długo.
Te krzyki byly przerazajace…
Trzymaj się Tito! Szybkiego powrotu do pełni sił i na motocykl!
Trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia.
Mnie po złamaniu nie trzymano w szpitalu kilka dni. Będą obserwować jak mu się kość zrasta? Śmieszne…
kość się nie zrośnie w 2-3 dni. był wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej, stąd zapewne decyzja o przetrzymaniu go na oddziale