Home / MotoGP / Quartararo wciąż rozważa, czy warto podpisać kontrakt z Yamahą

Quartararo wciąż rozważa, czy warto podpisać kontrakt z Yamahą

Fabio Quartararo, aktualny mistrz świata przyznał, że jego przyszłość wciąż jest otwarta. Francuz liczył na duże poprawki motocykla Yamahy przed nowym sezonem po tym, jak w ostatnich rundach 2021 roku mocno ustępował on Ducati. Sytuacja na razie nie jest najlepsza.

„Oczywiście że oczekiwałem większej poprawy motocykla. A to sprawia, że moja przyszłość wciąż jest otwarta. Muszę rozejrzeć się za najlepszą dla mnie opcją.” – powiedział w trakcie testów #20 zastanawiając się nad nowym kontraktem. Francuz ma umowę do końca 2022 roku.

Kliknij, aby pominąć reklamy

Sobotnie testy Quartararo skończył z czwartym wynikiem. Mimo to obawia się, że czegoś mu brakuje. Pytany o to, czy kwalifikacje mogą być kluczowe w walce o obronę korony, odparł: „Tak, z pewnością. W tym momencie nie czuję się najmocniejszy jeśli chodzi o kwalifikacje. Tego więc się obawiam. Na używanej oponie mogę być szybki. Wręcz super szybki.” A trzeba pamiętać, jaką dominację w czasówkach miał w końcówce zeszłego roku Francesco Bagnaia – zdecydowany lider Ducati. I być może największy faworyt do tytułu w tym roku.

„Ale jeśli chodzi o świeże opony i jedno okrążenie, brakuje mi czegoś w porównaniu do tamtego sezonu. Jest duża różnica i czuję, że muszę poprawić ten obszar. Różnica w kwalifikacjach między świeżą i używaną oponą jest dużo mniejsza niż była wcześniej.” – dodał Quartararo.

Źródło: motorsport.com

Kliknij, aby pominąć reklamy

AUTOR: Paweł Krupka

Fan sportów motorowych każdego rodzaju - w szczególności Formuły 1, poprzez wyścigi motocyklowe, rajdy samochodowe, a na żużlu kończąc. Na portalu MOTOGP.PL regularnie od 2009 roku.

komentarzy 17

  1. Wątpię że Yamaha poprawi motocykl w ciągu sezonu tak żeby walczyć z Ducati. Obstawiam, że to ostatni sezon Fabio-Yamaha. Stracą kolejnego świetnego zawodnika.

  2. Pytanie gdzie miałby iść?
    Do HRC?- przy Marqezie
    Do Ducati?- gdzie jeden z zawodników może zostać MŚ 2022
    Do Aprilii, KTM czy Suzuki ? Których forma w przyszłym roku jest niepewna

  3. Nigdzie nie pójdzie A jeśli sie myle to najpewniej do Suzuki za Rinsa Sam mówi że na używanej oponie jest superszybki więc nie jest tak żle jak mówi Naciska na czasówke w kwalifikacjach co mnie też nie dziwi biorąc pod uwage że Yamaha ma problem z przebijaniem sie do przodu z braku może nie mocy ale tego 'kopa’ na prostych Ale to tak nie działa,wygrywać sobie kwalifikacje ,odjechać na starcie w wyścigu i dziękuje

  4. Ja nie wiem co jest z tymi niektórymi zawodnikami. To testy a juz co niektórzy niezadowoleni, juz szukaja wymówek itp. Jeżdze w danym teamie to chwale własny motocykl nawet jakby był z drewna wystrugany. Jak mi nie pasuje to zmieniam team-wolno każdemu i tyle a nie tego typu zagrywki – takie to niesportowe, team to nie tylko kierowca ale i sztab ludzi którzy na niego pracują

  5. Zobaczymy co będzie się działo po 5-6 GP. Jak coś, to przejdzie do Hondy za MM.

  6. Znajdźcie sobie rym do hipolicie, a się dowiecie co robicie. FQ20 nie jest głupi i tylko podbija swoją pozycję negocjacyjną. W obecnym układzie nie ma on możliwości obiecującej realną walkę o kolejnego majstra.
    HRC – parobas MM93, sprowadzenie do roli DP26.
    Ducati – parobas FB63, wątpię żeby był w stanie realnie zagrozić mu w pierwszym sezonie, a doskonale wiemy z historii że pan jednobrewny nie ma tendencji to zmian raz ustalonego porządku.
    Suzuki – motocykl zbalansowany, ale bez realnych perspektyw. Do tego brak managera nie pomaga w skutecznym parciu po tytuł.
    KTM – kasa nie jeździ. Jeszcze daleka droga zanim pakiet z Mattighoffen będzie REALNIE konkurencyjny.
    Aprilia – hehe, no wiecie. Kibicuję im bardzo, ale to robi się taki trochę force india z f1 kopiujący pomysły innych.
    Tak więc Fabio negocjuje sobie lepszy kontrakt na przyszły sezon. Etycznie – no nieładnie, ale nie odmawia się kiedy pieniądz woła. W okolicach mugello będzie można ocenić czy moje wywody mają przełożenie na rzeczywistość, niemniej nie spodziewam się rewolucji.

  7. Niezle zaskoczenie złapał Meregali jak go zapytano o słowa Fabio

  8. Suzuki, czyli najmniejsza poza Aprilliá fabryka i dwóch ostatnich mistrzów świata? Nie-e, finansowo to się nie zepnie, bardziej im się opłaca postawić na jednego i spróbować wyrwać jakiegoś Arbolino czy kogoś podobnego. Chyba, że odejdzie Mir, to wtedy będzie ich na Quartę stać.

Dodaj komentarz

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
171 zapytań w 1,274 sek