Rossi bije rekord toru w Katarze

Valentino Rossi (Yamaha) nie pozostawiając nikomu złudzeń kto jest najlepszym motocyklistą na świecie pobił zeszłoroczny rekord toru ustanowiony przez Lorisa Capirossiego (Ducati). Jest to sygnał dla pozostałych kierowców, że mistrz nie wychodzi z formy i to on nadal ma wszystkie najlepsze karty w rękach. Colin Edwards (Yamaha) również pokazał, że jest jednym z najlepszych zawodników MotoGP i „pozwolił” sobie na pobicie rekordu Capirossiego. Jest to dopiero drugi dzień testów zawodników Yamahy, lecz ostatni dla pozostałych kierowców.

Carlos Checa po wczorajszym, dosłownie oszołamiającym, upadku powrócił dzisiaj na tor i bez przeszkód zajął się testowaniem swojej maszyny. Katalończyk był trzecim najszybszym kierowcą dnia. Tak on jak i kolega z jego zespołu James Ellison zajmowali się testowaniem ogumienia jakie dostarczyła firma Dunlop.
Kierowcy Suzuki również są zadowoleni z dzisiejszego dnia. John Hopkins testował najnowszą wersję opon firmy Bridgestone natomiast Australijczyk Chris Vermeulen urwał dodatkową sekundę z czasu okrążenia jaki uzyskał wczoraj.

Valentino Rossi (Yamaha):
” Wprowadziliśmy kilka drobnych zmian w ustawieniach maszyny i przyniosły one efekt. Następnie zajęliśmy się testowaniem opon dla Michelina. Naszym celem jest utrzymanie jakości opony do 15go 20go okrążenia wyścigu. Wygląda na to, że zaczyna nam się to udawać i jazda na M1 jest coraz bardziej równa. Stabilność motocykla i przyczepność są już bardzo dobre. Niestety nie ma z nami innych drużyn MotoGP i nie wiemy tak naprawdę jak dobrze nam idzie. Mimo to myślę, że jest całkiem okey.”

Colin Edwards (Yamaha):
”Dzisiaj było świetnie! Jestem naprawdę szczęśliwy. Zaczynam czuć się coraz pewniej na motocyklu i wierzyć w swoje możliwości. To jest pierwszy raz kiedy jestem drugi sezon z rzędu w tej samej ekipie MotoGP i cieszę się, że nie muszę skupiać się na przyzwyczajaniu się do nowej maszyny. Mam już zestaw, który pozwoli mi odnieść sukces w tym sezonie. Na jutro zaplanowaliśmy kolejne testy opon i zrobimy kilka symulacji wyścigowych”.

Jeremy Burgess – szef mechaników Yamahy:
”Jak na razie wszystko jest w porządku. Test i pogoda były bardzo dobre. Przetestowaliśmy wszystko co chcieliśmy i potwierdziliśmy ulepszenia maszyny jakie wprowadziliśmy w Malezji”.