MOTOGP.PL motogp, motocykle, ścigacze, superbike, wsbk, wyścigi motocyklowe
Czołowi zawodnicy MotoGP są pod wrażeniem tego, co w debiucie w MotoGP zaprezentował Johann Zarco. Francuski zawodnik szybko przebił się na prowadzenie w GP Kataru i jechał jako pierwszy przez siedem okrążeń. Potem niestety zanotował uślizg przedniego koła i wypadł w żwir, kończąc tym samym wyścig.
Mimo tak pechowego zakończenia, inni motocykliści potrafią docenić postawę Johanna Zarco. „Był naprawdę zachwycający. Jechał bardzo, bardzo dobrze.” – powiedział Valentino Rossi, który ukończył starcie na Losail na trzeciej pozycji. „Byłem ciekaw jego osiągów, ponieważ Franco Morbidelli zawsze mówił, że Zarco w Moto2 robi wyjątkową robotę i że w MotoGP też będzie szybki.” – dodał, odnosząc się do słów swojego kolegi z Moto2.
„Jego błąd wynikał z niedoświadczenia w takich warunkach, ale osiągi były świetne.” – dodał Rossi. Włoch zażartował też, że koszmarem było dla niego osiąganie gorszych czasów na przedsezonowych testach niż Zarco, ale także niż drugi z zawodników Tech 3 Yamahy – Jonas Folger.
„Motocykl jaki mają jest na bardzo wysokim poziomie, jeździ się nim stosunkowo łatwo. Yamaha jest świetnym motocyklem MotoGP i może stać się prawdziwym „przyjacielem” dla zawodnika. Obaj potrzebują trochę czasu na poradzenie sobie z presją i nabranie doświadczenia. Ale już teraz wykonują świetną pracę.” – zakończył Rossi.
Duet Tech 3 zyskał też uznanie Andrei Doviozoso, który wyścig w Katarze zakończył na drugim miejscu. Włoch też jeździł kiedyś w Tech 3. „Na pewno będą konkurencyjni przez cały sezon. Mają dobry motocykl, ale nie mają doświadczenia, więc nie wiedzą, jak tym wszystkim zarządzać. Myślę, że Zarco upadł, bo tak jak ja miał miękką oponę, a starał się naciskać bo prowadził i chciał być szybki. Ale 20 okrążeń to trudna sprawa.”
„Nie da się tak naciskać od początku do końca. Z pewnością w przyszłości będzie szybki. Ale może w tej fazie wyścigu naciskał po prostu zbyt mocno.” – zakończył zawodnik fabrycznego zespołu Ducati, Andrea Dovizioso.
Loading ...Źródło: motorsport.com
Zarco dał czadu. Argentyna pokaże czy Katar był przypadkiem czy jednak nie. Ja mam pełne zaufanie do jego waleczności bo jego talentu w wątpliwość poddawać nie trzeba. Zarco to czarny koń w MGP.
Mam nadzieję, że wygra coś w tym sezonie i znowu zobaczymy backflipa :)
Zarco bedzie w argentynie na podium