Siedmiokrotny mistrz świata Valentino Rossi doznał podczas porannej sesji treningowej groźnie wyglądającego upadku. Kierowca zespołu Camel Yamaha, przejeżdżając szóste okrążenie toru, wypadł na jednej z szykan zmodyfikowanego toru w holenderskim Assen.Siedmiokrotny mistrz świata Valentino Rossi doznał podczas porannej sesji treningowej groźnie wyglądającego upadku. Kierowca zespołu Camel Yamaha, przejeżdżając szóste okrążenie toru, wypadł na jednej z szykan zmodyfikowanego toru w holenderskim Assen.
Włoch poddawany był badaniom mającym na celu sprawdzenie rozległości obrażeń. Pierwsze doniesienia mówiły o prawdopodobnym złamaniu nadgarstka, poobijanej klatce piersiowej i stopie.
Obrońca tytułu mistrzowskiego, tracąc do lidera klasyfikacji generalnej Nicky Haydena 29 punktów, zajmuje obecnie trzecie miejsce w tabeli.
Kierowcami, którzy podczas porannej, przedłużonej do półtorej godziny ze względu na modyfikację toru, sesji również doznali upadków byli: Toni Elias (Fortuna Honda) i Nicky Hayden (Repsol Honda). Elias doznał lekkiego stłuczenia ramienia natomiast Hayden powrócił na swój motocykl.
***
Jak już wiadomo Rossiemu nic nie jest i będzie w stanie walczyć nawet podczas dzisiejszej popołudniowej sesji treningowej.
Po powrocie ze szpitala lekarze nie potwierdzili najgorszego i Valentino pojawił się w boksach gotowy do kolejnych jazd.
Włoch doznał jedynie niegroźnych stłuczeń prawej ręki i lewej kostki u nogi, kilka zadrapań na klatce piersiowej i siniaka na kolanie.