Home / MotoGP / Rossi ma na Ciebie oko…

Rossi ma na Ciebie oko…

Nie od dziś wiadomo, że dla Valentino Rossiego runda o jego domowe Grand Prix Włoch jest tą specjalną. Także i tym razem przygotował on z tej okazji nowy kask…

Od wielu lat właśnie na zmagania na torze Mugello Włoch przygotowuje okolicznościowy „hełm”, a dokładniej mówiąc, ma to miejsce od sezonu 2001. Przypomnijmy więc najpierw pokrótce jak one wyglądały… Dziesięć lat temu były błękitno-białe, hawajskie kwiaty, rok później replika kasku, w jakim ścigał się swego czasu ojciec #46 – Graziano, a w 2003 nieco przypominał on wygląd piłkarza – niebieski, z numerem i nazwiskiem z tyłu. Po dwóch z rzędu wywalczonych czwartych miejscach – na Le Mans i Jerez de la Frontera – w 2004 roku Rossi umieścił na kasku drewniany „medal” dla tego, kto wywalczy lokatę numer cztery. W kolejnym sezonie tymczasem Valentino świętował zdobycie honorowego tytułu doktora.

 

W 2006 roku zobaczyliśmy kask w stylu komiksowym z bohaterami z „Qarantasei”, a więc między innymi z Milo Manarą czy Enzo Ferrarim. W kolejnym cyklu zmagań było wielkie czerwone serce, a w 2008 – twarz Włocha. Podobno tak właśnie wygląda on na dohamowaniu do zakrętu „San Donato”. W sezonie 2009 były to ręce łapiące się za głowę. Podobno to gest naśladujący to, co robią dwa psy „The Doctora”. Rok temu tymczasem na kasku ówczesny zawodnik teamu Fiat Yamaha miał narysowanego jockera, który jednak nie przyniósł mu szczęścia, bowiem w kilkanaście minut po zadebiutowaniu tego „hełmu” #46 wywrócił się i złamał nogę.

 

W tym roku tymczasem „The Doctor” po raz pierwszy występuje na toskańskim obiekcie jeżdżąc na Ducati Desmosedici. Tym bardziej dla Włochów, świętujących 150-tą rocznicę zjednoczenia Italii, to szczególne zmagania. Przygotowano więc kask z… wielkim okiem! „Hełm” ten ma dwa znaczenia: po pierwsze musisz mieć oczy dookoła głowy i uważać, bo na Mugello możesz nabawić się kontuzji; po drugie uważaj, bo prędzej czy później wszystko może się zmienić.

Projektant kasków Valentino – Aldo Drudi postanowił też wyjaśnić, skąd wziął się pomysł na ten tegoroczny„Pierwszym krokiem jest znalezienie jakiegoś tematu, który w tym momencie nie jest związany ze szczególnym momentem, ale czerpiemy wskazówki z ubiegłorocznych wydarzeń, które nas rozbawiły,” rozpoczął. „To właśnie Srefano Marchi, moja prawa ręka, wyszedł z pomysłem, który spodobał się Vale. Sfotografowaliśmy więc, a potem wyretuszowaliśmy, oko Valentino oraz jego dwa psy.” Z tyłu bowiem, jak zwykle, znalazło się zdjęcie dwóch psów, buldogów angielskich, należących do Rossiego.

 

„W tym sezonie wszystko poszło nam naprawdę szybko, bowiem od pierwszego pomysłu do finałowego produktu minęły tylko dwa tygodnie,” mówił dalej Drudi. „Zdjęcie zostało nieco zmienione na komputerze, dodaliśmy do tego trzy kolory z włoskiej flagi, jako hołd z okazji 150’lecia zjednoczenia kraju, a także zdjęcie dwóch psów Valentino, które to zresztą on sam im zrobił. W poniedziałek, po rundzie na Assen Vale przyszedł do mnie i ostatecznie dał nam zielone światło. Zgodnie z tradycją, ja i Davide Degli Innocenti, który maluje kaski, dostarczyliśmy mu je w środę,” dodał na koniec Aldo.

 

A oto zdjęcia kasku zawodnika zespołu Ducati Marlboro specjalnie na rundę na włoskim torze Mugello

AUTOR: nelka-23

Zainteresowana wszelkiego rodzaju sportami motorowymi, głównie MotoGP, WSBK oraz F1. Studentka Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej. Z portalem MOTOGP.PL związana od maja 2006 roku, od 2012 współpracująca z zespołem LCR Honda startującym w MotoGP.

Dodaj komentarz

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
138 zapytań w 0,928 sek