Valentino Rossi wciąż jest wiceliderem mistrzostw świata, jednak jego strata do Marca Marqueza cały czas rośnie, w dodatku po piętach depczą mu zawodnicy Ducati. Yamaha jest świadoma swoich problemów, dlatego w minioną niedzielę odbyły się testy w Misano. Na razie jednak The Doctora czeka weekend z GP Wielkiej Brytanii, na lubianym przez niego obiekcie.
„Sierpień to zawsze miesiąc pełen pracy. Po dwóch wyścigach w Brnie i Spielbergu, mieliśmy robotę do wykonania. W niedzielę w Misano sprawdzaliśmy inne ustawienia i rozwiązania w dziedzinie elektroniki, było to ważne by lepiej przygotować się do GP San Marino, które będzie się szybko zbliżać.”
„Ale najpierw skupimy się na tym weekendzie. Udajemy się teraz na Silverstone, tor który naprawdę lubię. Jak zwykle mój zespół będzie mocno pracował, aby osiągnąć jak najlepsze rezultaty. Mam nadzieję, że mogę być szybki na Silverstone i że będę miał dobry wyścig.” – zakończył Włoch z fabrycznej ekipy Yamahy.
Źródło, fot.: Yamaha