Valentino Rossi z zespołu Yamahy uważa, że nowe opony i elektronika tak naprawdę nie okazały się rewolucją, jakiej oczekiwano. Włoch przyznał nawet, że ustawia motocykl podobnie do tego zeszłorocznego, mimo że w tym sezonie jest to wyraźnie różniąca się konstrukcja.
„W zeszłym roku testowaliśmy trzy czy cztery razy opony Michelina i mieliśmy duże obawy, ponieważ byliśmy wolni, rozbijaliśmy się i nie czuliśmy odpowiednio przedniego koła. Yamaha rozwinęła nowy motocykl, który dość mocno różni się od poprzedniego, jeżdżącego na ogumieniu Bridgestone’a, z innym rozkładem masy i zbiornikiem paliwa z tyłu.” – powiedział Rossi.
„Ale opony Michelina mocno się poprawiły, zwłaszcza ta przednia. W zasadzie korzystamy z bardzo podobnych ustawień jak zeszłorocznych dla Bridgestone’a, i to dobrze dla nas. Oczekiwaliśmy, że nowa elektronika będzie dużą rewolucją i wielkim krokiem w tył. A w zasadzie było to jedynie pół kroku do tyłu.” – dodał Włoch, oceniając prostszą w porównaniu do fabrycznej elektronikę Magneti-Marelli
„Jazda na motocyklu, z jakiego obecnie korzystam, jest bardzo zbliżona do tej z zeszłego roku.” – zakończył The Doctor. Rossi zajmuje obecnie trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej, w której wyraźnie przegrywa z Markiem Marquezem. Mimo to stara się nie tracić nadziei na mistrzostwo świata.
„Myślę, że sytuacja jest bardzo trudna. W tych pierwszych dziewięciu wyścigach nie zdobyłem tylu punktów, ile bym mógł, ponieważ popełniłem kilka błędów. Więc dystans do Marqueza jest bardzo, bardzo duży. Ale mamy drugą połowę mistrzostw, dziewięć wyścigów to bardzo dużo czasu na pracę i próbę bycia konkurencyjnym, aby wycisnąć maksimum. Zobaczymy, co się stanie.” – skomentował Włoch.
Źródło: autosport.com
Może i rewolucji nie ma ale i tak większość zawodników ma do tej pory problem by się dostosować do zmian, inny zawodnik powiedziałby coś zupełnie odmiennego od tego co #46 powiedział !
Z szacunkiem dla Rossiego ale gubi się w swoich wypowiedziach Zapomniał już co mówił kilka miesięcy temu ? Sam 'zawala’ sobie wyścigi
Kilka miesięcy temu to spory szmat czasu, opinia zawsze może ewoluować, szczególnie na tak błahy temat.
Tak ,masz racje Ale przecież widać że jest szybki ,nawet szybszy w wyścigach od Marqueza A to że jest tak a nie inaczej w punktacji to ewidentnie przez jego błędy które przecież widać
A powiedział gdzieś, że to nie jego wina? Żeby daleko nie szukać, cytat z artykułu, pod którym piszesz:
„Myślę, że sytuacja jest bardzo trudna. W tych pierwszych dziewięciu wyścigach nie zdobyłem tylu punktów, ile bym mógł, ponieważ popełniłem kilka błędów.”