Valentino Rossi po drugiej pozycji w GP San Marino ponownie urwał kilka punktów z prowadzenia w klasyfikacji MotoGP, którym wciąż legitymuje się Marc Marquez. Przed niedzielnym GP Aragonii Włoch traci do zawodnika Repsol Hondy 43 punkty. Do końca sezonu jeszcze pięć rund grand prix.
Rossi nie chce liczyć każdego punktu – zamiast tego woli skupić się na dobrym przepracowaniu weekendu, już od samego początku. Mimo początkowego rozczarowania, The Doctor jest zadowolony z drugiej pozycji w Misano, jako że po wakacyjnej przerwie krok po kroku zbliża się do Marqueza.
„Nawet jeżeli chciałem wygrać w Misano, mogę powiedzieć, że to był dobry wyścig. We wszystkich następnych wyścigach damy z siebie to co najlepsze, by za każdym razem osiągnąć możliwie najmocniejszy wynik, tak jak robiliśmy to w Misano. Jedyne, co mnie teraz interesuje, to przejechanie dobrych wyścigów.” – powiedział Rossi.
„W Aragonii będziemy musieli świetnie pracować już od pierwszego dnia, tak jak to robimy przez cały sezon. Ten tor posiada szybkie zakręty i mocne dohamowania, więc ważne będzie posiadanie dobrego motocykla, z perfekcyjnymi ustawieniami. Naprawdę lubię ten tor. Może nie należy do moich ulubionych, ale i tak spróbujemy dać z siebie wszystko.” – dodał Włoch.