Podobnie jak Aleix Espargaro, tak i Valentino Rossi uważa, że Romano Fenati nie zasłużył na takie konsekwencje, jakie spotkały go po ostatnim GP San Marino. Młody Włoch po wciśnięciu hamulca w motocyklu Stefano Manziego został ukarany dwoma wyścigami zawieszenia, stracił też kontrakty na 2018 i 2019 rok.
Rossi świetnie zna Fenatiego, nie tylko z dobrej strony. W końcu zwalniał on swojego rodaka ze własnej ekipy VR46 za niesubordynację. Fenati miał wdawać się w konflikty z innymi członkami zespołu. Mimo to The Doctor uważa, że sprawy posunęły się za daleko, a Fenati, znajdując się na skraju zakończenia kariery, powinien jego zdaniem zostać ukarany w inny sposób.
„To co zrobił Fenati było poważne i niebezpieczne. Ale nie rozumiem tego, co zaczęło dziać się od poniedziałku. To było za mocne. Wszyscy przekroczyli granice. Słyszałem opinie nawet od ludzi, którzy w życiu nie widzieli choćby jednego wyścigu motocyklowego.” – mówił w czwartek Valentino Rossi.
„Wiadomości z Fenatim w roli głównej były ważniejsze niż zwycięstwo Dovizioso i Ducati. Z pewnością, dwa wyścigi kary to za mało. Być może trzy wyścigi zawieszenia to byłaby lepsza opcja. Ale to powinno być wszystko. To co stało się potem, było o wiele gorsze” – dodał zawodnik fabryczny Yamahy.
Źródło: es.motorsport.com, gpone.com
Czyli kara jakby była za mała ale jednak za duża…
Jaki w tym hejt? Przecież koleś z premedytacją i tylko w jednym celu przy dużej prędkości walnął w hamulec innego zawodnika. O czym tu dyskutować? Czy musi kogoś zabić, żeby w końcu władze serii nie podjęły ostrej decyzji? Wylot i bez dyskusji – taka powinna być decyzja komisji po wyścigu. Ale nie była, więc rozgorzały dyskusje.
Czy inna seria go przyjmie, czy jakiś sponsor będzie chciał zaryzykować z takim osobnikiem? Jak znam życie to pewnie tak.
Możesz powiedzieć jaki zamiar miał Fenatti? Jeśli myślisz, że chciał zabić kolegę tylko mu się nie udało to przestań oglądać tyle filmów. Fenatti chciał zrobić dokładnie to co zrobił czyli wylać swoje żale na koledze ( w sposób głupi, chamski i bezmyślny). Tylko tyle. To nie była próba wywrócenia innego zawodnika tylko nastraszenia lub pokazania mu że jego jazda nie była ok.Romano jest nadpobudliwy i nie umie okiełznać swoich emocji ale nie przesadzajmy.
Twierdzisz, ze wszystko bylo pod kontrola i to zdarzenie nie mialo prawa skonczyc sie upadkiem i wyniku tego jakims powaznym urazem? To mozesz aspirowac do roli Boga w takim razie.
Nikt nie twierdzi,że chciał zabić Manziego.Jaki zamiar miał Fenati to nieistotne.Ważne do czego mogło doprowadzić jego zachowanie,a zgodzimy się chyba,że mogło to się skończyć w inny sposób.
Thundercat>> widzisz, wydaje mi się że właśnie dlatego ta historia ma tak ogromny rozgłos że NIKT nie zna zamiaru tego kolesia. Nie wiem czy on chciał się zemścić, czy tylko postraszyć, czy może chciał wyrzucić kolesia z toru, a może po prostu pozbyć się przeciwnika – nie wiem i nie wiem skąd Ty wiesz że chciał tylko „pogłaskać i nastraszyć”? Tak samo jak we wcześniejszych jego akcjach, tak tu trudno to zrozumieć, tym bardziej że on na tych wybrykach kompletnie nic nie zyskiwał. Jeżeli próbujesz go wybielić, to podpowiem że „Romano” doprowadził do tego że Manzi uciekł z wyścigu bo myślę że po prostu bał się o swoje życie. Myślał że po prostu robią sobie brzydkie zagrywki, wywózki, blokowanka, itd, a tu nagle okazuje się że przeciwnik może zrobić coś naprawdę niebezpiecznego. Manzi się przestraszył – Ty nie :).
„Romano” słynie z takiego zachowania oraz z olewki na jakiekolwiek próby pomocy.
Moim zdaniem już pierwsza kara nałożona po wyścigu powinna być jednoznaczna i powinna wyrzucić tego agresywnego kolesia z całej serii. To zupełnie inna sytuacja jak bitwy na podgryzanie się i kopniaczki między gwiazdorami, tam można próbować rozmawiać i stosować bolesne kary – z „Romano” nikt jeszcze jakoś nie umiał porozmawiać po ludzku a kary sędziów to dla niego żarty.
Ale nie martw się – jak napisałem, uważam że są zespoły,które lubią „oswajać dzikie tygrysy” i myślę że jeszcze niestety zobaczymy gdzieś „Romano” w akcji.
Już wyobrażam sobie jak bardzo odmienne zdanie miałby Doctor, gdyby to jemu inny zawodnik wcisnął hamulec podczas wyścigu..
Np Marquez :D
Kara dla Fenatiego jak najbardziej słuszna, uważam że do końca sezonu powinni go wykluczyć, a nawet i na kolejny sezon.
Ale ta fala hejtu jaka go spotkała w mediach społecznościowych to już przesada.
„Słyszałem opinie nawet od ludzi, którzy w życiu nie widzieli choćby jednego wyścigu motocyklowego.” – patrz Interia/WP/Onet.
Czy kara jest zbyt surowa? Za kare został zawieszony na 2 wyścigi, no i teraz dodatkowo stracił licencję do końca sezonu (w przyszłym roku mógłby się o nią ubiegać ponownie). Będzie miał czas przemyśleć parę spraw przez najbliższe 4 miesiące.
A zerwanie kontraktów na ten i przyszły sezon? Co się dziwić, motogp to w znacznej mierze kasa i widocznie managerzy przeliczyli sobie wszystko, do tego pewnie doszły konsultacje ze sponsorami i uznali, że nie opłaca im się mieć w składzie takiego zawodnika. Może ktoś się znajdzie w 2019 żeby go zatrudnić, może nie. Szczerze – powinien o tym pomyśleć wcześniej, reputację się trudno buduje, natomiast bardzo łatwo ją stracić. Takie jest życie. Talent to nie wszystko, gdy w grę wchodzą miliony $ liczy się też głowa.
Dla mnie sprawa jest jasna. Jako praworzadny, kulturalny i poukladany :) obywatel nie chcialbym pracowac z kims przejawiajacym takie zapedy. Nie chcialbym miec takiego pracownika i nie chcialbym z obawy o wlasne zdrowie z kims takim jezdzic.
Twój wybór, nikt Cię przecież by nie zmuszał. Więc jaki problem, czemu również bronisz jeździć Fenatiemu? Ktoś pewnie by z nim jeździł. Możesz się zająć badmintonem chociaż i to nie bardzo bo ktoś by mógł Cię lotką zabić. I mówiąc o tym, że nie chciałbyś mieć takiego pracownika, tzn że byłbyś kiepskim szefem więc wnioskuję, że nim na pewno nie jesteś bo Ty byś chciał ludzi bez ambicji takich nijakich takich tzw niewolników. Nijacy ludzie nijaki szef, firma bankrut.
Dziwię się, że zawodnik jeżdżący w mistrzostwach świata nie posiada psychologa, czy też ludzi, którzy by z nim pracowali.
Vale ma po prostu dobre serce i jest mu przykro, że ktoś cierpi nawet człowiek z tak pokręconą psychą jak Fenati. To szlachetne ze strony Vale, że mimo wszystko go broni. Popieram również zdanie Vale w całej rozciągłości pod jednym warunkiem że Fenati podda się lobotomii :-)))) Można się wściekać ale w czasie ataku wściekłości nie można doprowadzić do sytuacji w której ktoś może zginąć. Czy żona która totalnie wścieknie się na męża ma prawo wbić w niego nóż ? I co facet nie umarł więc jest wszystko OK, jakaś drobna kara i po sprawie ? Pewnie powiecie że to głupie porównanie ale zachowanie Fenatiego było właśnie z tej kategorii – facet nie zginął więc nic się nie stało. Fenati obieca poprawę i już będzie cacy……. ale tylko do następnego razu bo że on nastąpi jest tak samo pewne jak fakt że Karel Abraham to zgrana karta i powinien już zakończyć swoje występy w MGP.
Śledzę to forum codziennie od jakichś 3-ch lat ale nigdy nie chcialo mi się nic pisać bo jestem zbyt leniwy. Aż do dziś. Masz 100 % racji i idealnie podsumowałaś sytuację. Porównanie też jest trafione w 100% moim zdaniem. Fenati to koleś chory psychicznie i dlatego jego miejsce jest na terapii u psychiatry i mówię poważnie… Ludzie chorzy jak on wymagają pomocy i leczenia ale nie można dopuscić aby stanowili śmiertelne zagrożenie dla innych. Tym razem skończylo sie szczęśliwie ale nastepnym moglby ktos zginac. Ci wszyscy ktorzy go bronią – możecie mi odpowiedziec czy bylibyscie rownie skłonni do wybaczania takiego zachowania jeżeli ktoś przez swoją głupotę zagroziłby waszemu życiu lub jeśli to do was nie przemawia to może na przykład życiu waszego dziecka ? pomyslcie chwile zanim bedziecie tacy skorzy wybaczac Fenatiemu…
jesteś przykładem osób o których mówi #46, czyli takich, którzy problem profesjonalnych wyścigów znają z internetu bądź tv, a wypowiadają się tak negatywnie o człowieku, który w tym sporcie osiągnął naprawdę wiele i należy mu się za to szacunek :) jak możesz pisać, że ktoś jest chory psychicznie !!! ??? to jest właśnie hejt przeciw, któremu jest Vale, Aleix i im podobni, łącznie ze mną, chłopak zrobił błąd, nie pierwszy zresztą, ma kłopoty, należy mu się kara, ale tacy jak Wy chcą go „spalić na stosie” i to jest sedno problemu :) jak można oceniać zachowanie Fenattiego jako zagrażające życiu ????? !!!!! oni wszyscy narażają życie jeżdżąc 300 km/h w odległości kilkudziesięciu centymetrów od siebie !!! Dyrektor wyścigu też naraża życie puszczając wyścig w deszczu, też trzeba go spalić na stosie ??? pamiętacie jak wiele razy jeździł #58 RIP ????? Fenatti zrobił coś głupiego, niebezpiecznego i należy mu się kara, powinien zdecydowanie zrobić sobie przerwę od wyścigów i popracować z psychologiem, ale do chol…..ry, nie zasłużył na to aby ktoś, niemający pojęcia o profesjonalnych wyścigach nazywał go chorym psychicznie, debilem, kretynem, czy mordercą !!!!!
@KasiaKowalska
Piszesz bzdury. A te przykłady żony i męża w ogóle nie adekwatne i z dupy wzięte do tej sytuacji. Gdzie tu jakaś sytuacja śmiertelna była, delikatnie mu ruszył hamulec to było głupie to fakt ale bez przesady, nawet nie chciał żeby się przewrócił a przecież mógł dziabnąć konkretnie na klamkę żeby się wyglebił wtedy to się zgodzę. Zlikwidować w ogóle MOTOGP przecież to jest niebezpieczne szefa toru Suzuka do ciupy zginał przecież Katoh, Producenta opon do Ciupy bo zginął SiC, producenta hamulców do ciupy bo chcieli zabić michele pirro. Zastanów się trochę i nie pisz bzdur bo dojdziemy do absurdów.
pwl ty poważnie to piszesz bo nie chce mi się wierzyć że można być takim <...>
https://motogp.pl/regulamin-komentarzy/
Popieram co pisze pwl. Ludzie gdyby Fenatti chciał go wywalić to by go wywalil. To nie jest zbyt trudne nacisnąć hamulec mocno.
Jak można poważnie pisać w stosunku do tych wyolbrzymionych do granic absurdu głupot co są wypisywane o Fenatim. No nie można.
czy kiedy Vale kopnął w hamulec # 93, Biaggi usiłował wypchnąć Vale łokciem na pobocze, wiele niebezpiecznych zachowań Marqeza, Ianonne, w przeszłości Simoncelliego RIP, czy to nie były sytuacje w których ktoś mógł zginąć ??? wszyscy Ci ludzie narażają życie ścigając się ponad 300 km/h, zachowanie Fenattiego było niebezpieczne i nieodpowiedzialne, ale to nie powód, aby ludzie, którzy profesjonalne wyścigi znają tylko z tv , pisali o nim, że jest mordercą, kretynem itp. ponieważ to jest hejt, który niczemu nie służy i o tym właśnie powiedział Vale :)
Pani Kasia K. miala kiedys w loginie Forza Vale itd. Ja tez jestem wielkim fanem VR od ponad 15 lat ale to o czym Pani mowi ze Rossi jest taki swietny po wspolczuje i mu dobre serce to jakies totalne brednie.
Chcialbym tutaj przyznac 200% racji Greg-owi, bo Rossi jesli jemu ktos by hamulec wcisnal to przeciez by dostal takiego szalu ze chcialby pewnie zabrania jeszcze prawo jazdy jesli takowy zawodnik posiada w co nie watpie.
Pozdrawiam i wstyd mi za Valentino bo nie potrafi postawic sie w roli Manziego tylko jest agresorem jak Fenatti