Stoner i Dovizioso z niecierpliwością czekają na Mugello

Od maja nie było sytuacji, by w rundzie Grand Prix wystąpili wszyscy trzej etatowi zawodnicy zespołu Repsol Honda. Tak jednak stanie się już w ten weekend na Mugello.

Na chwilę obecną liderem klasyfikacji generalnej jest nie kto inny jak Casey Stoner, który w trakcie siedmiu tegorocznych wyścigów sześciokrotnie finiszował na podium w tym czterokrotnie na jego najwyższym stopniu. W ten weekend Australijczyk, chociaż ma przewagę dwudziestu ośmiu punków nad Jorge Lorenzo, wcale nie zamierza jednak odpuszczać. #27 będzie więc walczyć w trakcie nadchodzących włoskich zmagań o swoje piąte tegoroczne, a drugie w MotoGP na torze Mugello, zwycięstwo.

„Z niecierpliwością czekam na rundę we Włoszech, zwłaszcza po trudnym weekendzie na Assen, gdzie ogromnej radości dostarczyło mi finiszowanie na drugim miejscu po ciężkim wyścigu. Rok temu nie poszło nam tu wyśmienicie, ale bardzo lubię tor Mugello, zawsze dobrze się tu czuję i spodziewam się, że tym razem będziemy konkurencyjni,” komentował Mistrz Świata sezonu 2007, który wygrał na toskańskim obiekcie w 2009 roku, a w ubiegłorocznym cyklu zmagań był tu czwarty.

W ubiegłym tygodniu podczas rundy na Assen 25’latek z Kurri-Kurri co prawda finiszował na drugim miejscu, ale przez cały weekend miał spore problemy. Ma jednak nadzieje, że tym razem już się one nie pojawią. „Słyszałem, że nowy asfalt na Mugello jest gładszy i znacznie szybszy, co sprawi, że ten tor będzie jeszcze lepszy niż zwykle. Z niecierpliwością czekam na wypróbowanie nowej nawierzchni. Liczę na dobry wyścig i spory dorobek punktowy. Musimy jednak trzymać głowę nisko i wykonywać swoją pracę tak jak dotychczas,” dodał na koniec Stoner.

Z niecierpliwością na swoje pierwsze w tym roku domowe zmagania czeka Andrea Dovizioso. Włoch w tym roku prezentuje się z bardzo dobrej strony, trzykrotnie stawał na podium, w tym w trakcie dwóch ostatnich rund. Dzięki temu w klasyfikacji generalnej zajmuje on trzecie miejsce z dorobkiem dziewięćdziesięciu dziewięciu punktów. Co ciekawe, do poprzedzającego go Jorge Lorenzo, który broni tytułu Mistrza Świata, traci on zaledwie dziewięć „oczek”. Dodatkowo też #4 jest jak dotychczas najszybszym zawodnikiem z Włoch w tym roku.

„Z niecierpliwością czekam, by przetestować na Mugello nowy asfalt. Ci, którzy tu jeździli mówią, że jest naprawdę gładki. Co do toru, jest jednym z najbardziej technicznych, wymagających i pięknych obiektów w kalendarzu. Jestem pewien, że bez nierówności będzie jednym z najlepszych w kalendarzu. Cieszę się, że przyjeżdżamy do Włoch właśnie teraz: jestem trzeci w tabeli i w dwóch ostatnich rundach byłem na podium. Jesteśmy zdeterminowani i konkurencyjni, chcemy wywalczyć dobry wynik w mojej domowej rundzie,” komentował „Dovi”.

W trakcie ubiegłorocznego wyścigu na torze położonym w Toskanii 25’latek z Forli wywalczył trzecie miejsce, będąc konkurencyjnym przez cały weekend. W sezonie 2009 był on tu czwarty, a w debiucie w klasie MotoGP w 2008 roku wywalczył on lokatę numer osiem. „Dotychczas byliśmy szybcy na mokrym i suchym torze. Rok temu byłem tu trzeci, a finiszowanie tu na podium jest czymś niesamowitym, a uczucie jest inne niż na pozostałych torach. Chciałbym powtórzyć ten wynik i chcemy zgotować fanom niezły show,” dodał na koniec Andrea, ojciec półtorarocznej córki Sary.